Wpis z mikrobloga

Dzis z mirko sie dowiedzialem:
1. testowanie jest bez sensu bo przedluza proces wytwarzania oprogramowania o 2 lata (SIC!). Do tego unit testy wykrywaja tyle samo bledow co pozostale rodzaje testow
2. unit testy to to samo co testy funkcjonalne i nie ma sensu ich robic jezeli masz napisane unit testy
3. continous delivery to glupota bo nie ma sensu tracic na to czasu i pieniedzy
4. nie ma sensu dbac o jakosc wytwarzanego oprogramowania bo jak cos sie zepsuje to system sie napisze od nowa.
5. tylko praca w waterfallu ale oczywiscie pomijajac wtedy faze testowa bo jest bez sensu
6. code review tak jak wyzej jest bez sensu
7. najlepiej jak najszybciej oddac projekt byle jak i wziac za to kase bo po co miec dobre kontakty z klientami-to sie nie oplaca
8. jesli juz koniecznie musicie testowac manualnie to niech to robi developer ktory pisal dana funkcje systemu i niech wyklika tylko happy path bo po co marnowac czas
9. Nie wolno zwracac uwagi programiscie na bledy bo jestes wtedy z elektrody.
10. jezeli z powyzszym sie nie zgadzasz to jestes amatorem ktory nigdy nie dotykal komercyjnego kodu. Do tego jestes z elektrody bo starasz sie solidnie wykonywac swoja prace xD

Serio mirki, to dobrze ze macie swoje poglady, ale zrobcie sobie i innym przysluge: opowiadajcie o tym co tu piszecie na rozmowie kwalifikacyjnej. Pozwoli to pracowac ludziom o waszym podejsciu razem, a ludziom o innym podejsciu w innym miejscu. Po co mamy potem sie denerwowac w pracy xD

#programowanie #programista15k
  • 37
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: to jest wersja hardcore, ja mam w pracy (którą zamierzam opuścić - zasada don't change project, change your project nie sprawdziła się) mniejsze ale równie #!$%@?ące podejście.

1. wymyślanie koła na nowo
2. integracja modułów przez bazę dokumentową
3. czasy kompilacji (kompilacji, nie rebuildu) mierzone w minutach
4. testy jednostkowe które nic nie wnoszą, testy integracyjne trwające długo, bardzo - no i królestwo testów: manualne (w wykonaniu testerów na kompletnym
  • Odpowiedz
@TurboDynamo i jeszcze hurr durr elektroda xD jak już się wykonuje swoją pracę, to powinno się robić to porządnie, a jak się da ciała - przyjąć rady od innych, a nie szukać wytłumaczenia na wszystko.
  • Odpowiedz
  • 1
@TurboDynamo dobry lolcontent, ale dużo też od branży zależy, w jakimś automotive, bankowości, czy coś to całkiem inne podejście panuje niż w jakichś innych biznesach gdzie jak jak soft jest dziurawy to i tak w większości przypadków się obchodzi się to bez dużych konsekwencji
  • Odpowiedz
5. tylko praca w waterfallu ale oczywiscie pomijajac wtedy faze testowa bo jest bez sensu


@TurboDynamo: Szczerze mówiąc to wolę pracować w waterfallu, niż w pseudoagile gdzie klient co chwilę robi nowe losowanie w bębnie specyfikacji, ale dalej wymaga z góry ustalonego terminu, kiedy wszystko ma być gotowe ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: Smutne to bardzo, ale wiem ze ludzie piszą kod bez testów i na odwal, wtedy wychodzi takie coś. Ja rozumiem, ze nie wszystko da się przetestować, ale jak ktoś robi zmianę na kilkaset linii to niech nie liczy na rzetelne review.
  • Odpowiedz