Wpis z mikrobloga

Mirki, ja teraz zupełnie na serio
#przegryw #randkizwykopem

Jakie cechy musi mieć w sobie kobieta, żeby być różowym paskiem, a nie tylko koleżanką?

Pytam, bo już kutwa nie mogę z samej siebie. Z pyska naprawdę niebrzydka, #lvl24 (jeszcze dwa miesiące ale cicho), wszystko mam na swoim miejscu, głupia nie jestem, zdesperowana też nie, sama się utrzymuję i ogarniam sobie życie. Jeszcze pracuję, mam pasje, można ze mną obejrzeć mecz i nie pytam czemu bramki są dwie a piłka jedna i którzy to nasi.

I co? Z kim się nie spotykam, to randki się kończą na dwóch-trzech spotkaniach ( ͡° ͜ʖ ͡°) i to nie tak jak sobie myślicie zboczeńcy, po prostu urywam kontakt albo on sam umiera. Mam wrażenie, że każdy, z którym się spotykałam nie patrzy na mnie w kategoriach dziewczyny, tylko chu*wieczego.
A ja bym z kimś wypiła piwo do filmu wieczornego i się poprzytulała, bo kot abstynent i kawał gnojka, a mieszkam sama.

Więc to na pewno coś we mnie, dlatego pytam - czego Wy, faceci szukacie w kobiecie?
  • 22
  • Odpowiedz
@Krol_Pontaru: To zależy. Jeśli pomimo zainteresowań i pasji jest w niej duża doza kobiecości (również w wyglądzie), to prędzej można uznać ją za skarb, niż cokolwiek innego.

Tak na prawdę na takie pytania, jakie zadała opka, ciężko odpowiedzieć w ciemno, nie znając jej osobiście. No, ale próbować zawsze można.
  • Odpowiedz