Wpis z mikrobloga

Nie taguje bo nocna zmiana... Jak większość się żali że jest przegrywami to ja też się pożale.
Brak dziewczyny od kilku miesięcy doprowadza mnie do różnorakich dziwnych myśli.
Jedyne co mnie ratuje to że mam robotę gdzie normalnie wyciągnę 3k, a w sezonie nawet do 5k pójdzie. Jako że mieszkam z rodzicami i do tego na wsi to jest w ch.j pieniądza. Praktycznie to mnie tylko jakoś utrzymuje na duchu. Jako że że mnie jest trochę śmieszek to praktycznie wszystkie (tak mi się zdaje) dziewczyny na zakładzie mnie lubią... Co z tego jak każda mnie uważa za dobrego kolegę a nie partnera... Jedna mi się nawet podoba, ale co z tego... Zapytałem się czy by nie chciała pójść ze mną do kina to powiedziała że nie podoba jej się film jaki wybrałem... No #!$%@?... Chyba czeka mnie życie przegrywa singla...
  • 3
Ale mi się zdaje że to powiedziała bardziej na odczepke bo nie wiedziała co powiedzieć... Bardziej to wyglądało to na "sorry chłopie, ale nawet nie masz szans" niż "sorry, nie lubię takich filmów"...