Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
9 lat po slubie. Dziecko. Chyba wlasnie zaczynam sie poddawac. Niebieski ma #!$%@? na wiekszosc rzeczy takich jak zakupy, gotowanie, kupowanie prezentow dla licznej rodziny, lekarzy dziecka, w pewnym zakresie sprzatanie, nie dba o siebie, chodzi w dziurawych ciuchach, musze mu przypominac koniecznosci ogarniecia sie w stylu wlosy w uszach do wyciecia, niegdy nie byl szczupy i mi to nigdy nie przeszkadzalo bo lubie wiekszych facetow, ale teraz to juz otylosc mocna. Mowie od lat o tych rzeczach, prosze, raz wspimnialam o terapii malzenskiej. Nie mam sily juz naprawde. Mam go dosyc z jednej strony a z drugiej tak mi smutno:( w sumie to nie oczekuje pomocy, chcialam sie wyzalic tylko. A moze sie trafi ktos madry z doswiadczeniem w dlugodystansowych zwiazkach..

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 11
@Maszeke: mnie to zawsze rozwala, chłop jest gruby, nie pomaga w domu, z higieną u niego średnio. Czasem #!$%@? kobietę, pije mocno ale taka rozowa bierze z nim ślub, rodzi dziecko bo misio się zmieni. A potem płacz

Podobnie z niebieskiemi, bierze różową ta ma go w dupie, musi ją traktować jak ksiezniczke. Nie obce jej flirty z innymi i inne takie. Ale bierze slub bo ona chce a potem płacze