Wpis z mikrobloga

Nadeszła chwila i wypełnienie celu długoterminowego, na który długo w tej grze czekałem i pracowałem. Rank 1 po raz piąty z rzędu i tym samym w porcie po sezonie zawita Black. Pozwolę sobie skopiować to, co napisałem na forum głównym gry:

Pierwszy stopień wbity w 161 bitew, ale mimo że wiele osób wyczekiwało sezonu na 10 tierach, to okazał się on mega trudny - przynajmniej dla mnie.

Do rangi 5 szło całkiem przyzwoicie na radarowym Minotaurze czy innych krążkach (zwłaszcza tych posiadających radar lub tych szybkostrzelnych). Potem nie było już tak kolorowo bo poziom rang 5-1 jest standardowo wyższy i deski już tak łatwo nie dają się klepać. Zaliczyłem spektakularny zjazd z rangi 2 do rangi 4 w jeden dzień co wkurzyło mnie okrutnie, jednak udało się stopniowo odrobić wynik. Moim zdaniem sezon zdecydowanie należy do krążków typu Hindenburg, Des Moines oraz pancerników - w końcu sezon w którym te pancki miały naprawdę dużo więcej do gadania niż w poprzednich edycjach. Sam grałem wieloma dziesiątkami żeby wypróbować ich możliwości. Bardzo dobry od 5 rangi dla mnie okazał się właśnie Hindenburg, ale po serii porażek przesiadłem się na pancerniki, czyli klasę którą zazwyczaj rankedów nie grałem. Był to strzał w dziesiątkę, chociaż po serii porażek Conquerorem zdecydowałem się przesiąść na Republikę - ten okręt potrafi karać a szybkość stanowi o tym, że potrafi przemieścić się bardzo szybko w inną część mapy, gdzie ta siła ognia w tym momencie jest potrzebna. Szybki reload armat zaplusował, tak samo bateria dodatkowa, która przy bliskim starciu z DD potrafiła go poważnie poturbować.

Szczerze nie wiem czy przystąpię do kolejnego sezonu w obecnej formie, bo za wiele nerwów i czasu mnie to kosztuje.

#worldofwarships #wows #mirkowows #silafrancji #lobuz
Pobierz BadWood - Nadeszła chwila i wypełnienie celu długoterminowego, na który długo w tej g...
źródło: comment_1tkjTGY9pJPRNLF3l6YHm1Ho96e443KH.jpg
  • 7
@BadWood: graty jedynki. :) Sezon wymagający (bo dychy biją najmocniej), ale i wg mnie ciekawy. Na pewno był to dobry wybór, bo ten tier jest najlepiej zbalansowany i nie ma premek. Sam zakończyłem na 140 kilku bitwach i wbitej 4. Nie mam teraz za wiele czasu, a komp w domu już wiekowy, więc nie chcę się niepotrzebnie męczyć. U mnie też się najlepiej sprawdzał bb - Montana oraz Des Moines. Hinden
@system_shock: DDkiem ciężko było w tym sezonie, sam próbowałem i gra jako wsparcie jest na 10tkach lepsza bo nie musisz liczyć na innych tylko Ty jesteś tą siłą ognia. Jest właśnie sporo przypadków że siedzą na rangach 10-5 i mają już po prawie 1000 bitew. MM mam wrażenie że jest i tak o niebo lepszy od tego sprzed kilku sezonów bo w miarę lustrzany ale jak mówisz - są rzeczy które
@BadWood: jestem w kraju i mam na głowie remont i przeprowadzkę, zobaczymy.
Co do gwiazdek to miałem w tym sezonie bardziej, niż w poprzednich wrażenie, że to kto ją zachowa jest bardziej losowe. Ale WG nigdy nie ujawni dokładnego wyliczania expa, możemy o tym zapomnieć, niestety.
że to kto ją zachowa jest bardziej losowe.


@system_shock: nie wiem do końca
z moich doświadczeń wynika że zrobiony damage sie liczy najbardziej
dlatego gra hindem daje często top1 bo gram długo, trzymam dystans, palę krążki i pancerniki
deski czy słabe krążki bardzo rzadko robią top1
takie mino tylko jezeli uda mu się przetrwać i postrzelać za darmo z dymu
deski nie robią top1 bo capowanie i potential damage nie robi