Aktywne Wpisy
xPekka +5
Mirki, jak się rozliczacie z różowymi za mieszkanie? Zakładamy zwykła partnerkę, a nie żonę ani narzeczoną.
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Zastanawiam sie czy dobrze zrobiłem. Umawialem sie z kumpelą A ale nie wychodziło nam przez rok. Ona nigdy nie byla gotowa zeby pojsc dalej z relacją a ja tego bardzo chciale. Trzymala mnie na dystans, byla obojetna. Ciagle niezdecydowana. Ja bylem w niej zakochany po uszy ale odpuscilem sobie z relacja na zasadach "bez klotni", nadal mam z nia dobry kontakt ale rzadszy. Wtem, co sie u mnie rzadko zdarza, poznalem inna ciekawsza dziewczyne B ktorej zacząłem poswiecac swoj czas i co najlepsze byla bardzie zdecydowana co pozniej sie okazalo. Byla bardziej otwarta i czulsza. W zasadzie to juz po lekko ponad miesiącu byliśmy razem ale nie afiszowalismy sie tym na statusach fejsbukowuch. Warto przed tym dodac ze z poprzednia kolezanka A wciaz trzymam kontakt i raz na jakis czas sie spotykam, tak jak wczesniej, ale rzadziej (raz na 2 tygodnie zwykle w weekendy). Piszemy ze soba jednak dosyć często. Po dwoch miesiacach znajomosci pojechalem ze swoja dziewczyna B razem w gory to troche fotek zrobilismy a fotki te wrzucilem na fejsa, ona tez to zrobila. No i wtedy zdzwiona kolezanka A zadzwonila do mnie z ciekawości co slychac ale tak naprawde chciala sie zapytac kim jest ta dziewczyna, no to powiedzialem ze jest moja dziewczyna. Zapytala wtedy to czemu jej o tym nie powiedziałem? Po glosie dalo sie poznac lekki #!$%@? a ja dobrze wiem kiedy sie #!$%@?, znam ja rok (szybko gada, gubi slowa, placze jej sie jezyk). No to powiedzialem w troche opryskliwy sposob ze nie czulem potrzeby, poza tym i tak nic mnie nie laczy juz z A bo jak dlugo mozna latac za dziewczyna przez rok ktora ciagle trzyma mnie na dystans. Powiedziala zebym #!$%@? i odlaczyla słuchawkę. Po 30minutach dostalem dlugi sms w którym napisala ze takim wlasnie frajerem jestem, facetem niewiernym, ktoremu nie mozna zaufac, ktory odwala jakies cyrki i ze dobrze ze wyszlo to teraz bo nie będzie marnowac na mnie czasu. Ona wlasnie słynęła ze szczerosci, zawsze jak cos jej nie pasowalo to mowila wprost.
Czy serio jestem zjebem? Moja dziewczyna o wszystkim wie nawet o spotkaniach (prosila mnie jedynie zebym byl pod telefonem gdy z nia jestem co zawsze robilem).
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Odpuść sobie A i bądź szczęśliwy z B
A co do tematu to moim zdaniem zrobiłeś dobrze.
@AnonimoweMirkoWyznania: absolutnie nie.
Nie masz żadnych zobowiązań wobec A. Nic nie byłeś jej winny.
Jedyne co bym sugerował na przyszłość to możliwie mało opryskliwosci w jej kierunku. Oraz brak jakiegokolwiek wyjaśniania.
Zachowuj się tak jakby wasza relacja NIGDY nie miała takiego charakteru jak z B. Bo i pewnie nie miała.
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: co
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: ech, wy i te wasze gimnazjalne rozterki.
@zielonka-senpai: jakie zaufanie skoro nie byli razem?