Wpis z mikrobloga

@KisielBB: Za to ja dziękuję tobie bardzo serdecznie za cynk.

Jak obejrzysz to wrzuć jakąś relację. Włączyłem nagrywanie i pewnie obejrzę, chyba że powiesz, że to straszna kicha.
@kolnay1: sry, ale odpuściłem. Zdawało mi się, że to jakiś bardziej rozkimnkowy film, a i przyszła do mnie siostra, która nie lubi westernów i obejrzymy chyba coś mniej wymagającego z filmoteki, którą trzymam na kompie ;)
Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda to fajny western?


@KisielBB: Trudno powiedzieć o tym filmie, że jest klasycznym westernem (bo to raczej po prostu dramat psychologiczny, który dzieje się w tamtych czasach i jeżeli oczekujesz strzelanin, to lepiej sobie odpuść), ale film zdecydowanie można nazwać fajnym. Wręcz świetnym.

Co do "rozkminkowości", to nie ma co narzekać. Problem jest tylko na początku, gdzie rzucają nazwiskami, a 10 minut później się do
@KisielBB: Podobało ci się? Ja za pierwszym razem byłem pod dużym wrażeniem, ale gdy oglądałem go ostatnio, to strasznie się zanudziłem. Niemniej jednak lubię ten film chociażby za świetną muzykę.
@kolnay1: muzyka robi swoje - muszę sobie pobrać soundtrack. Też jestem pod dużym wrażeniem. Mimo 2 godzin nie nudziłem się - co zdarza mi się ostatnio przy dłuższych filmach, od których przed obejrzeniem wymagałem dużo :)

Wakacje mam to muszę nadrobić filmy z mojej filmwebowej listy - dobra rzecz :)