Wpis z mikrobloga

Nie mam za bardzo gdzie z tym zwrócić a babom w sklepach nie ufam bo mysle ze musza iść na sprzedaż a nie dobra poradę. Jakichkolwiek kosmetyków nie używam mój ryj wyglada jak na zdjęciach w komentarzach. Uzywalam w rożnych kombinacjach: bazy poreproffesionnal, estee lauder, loreal, podkłady Revlona, Max factora i gosh, nawilżanie eucerin, kremy ziaji, krem rumiankowy, serum eucerin. Do tego chodze czasami do kosmetyczki na peeling kapitacyjnych, mikrodermabrazje i kwasy, nie bardzo często, co jakies 2-3 miesiące. Kwas tylko raz w sumie. Nic nie pomogło. Wszystko co nałożę na twarz wyglada dokladnie tak, poza tym po paru godzinach jak przejade palcem to wszystko sie ściera, resztki podkładu osiadają w zmarszczkach i portach. Błagam Mirabele pomóżcie mi uratować moja parszywa mordę bo juz nie wiem co robić. #pokazkosmetyczke #kosmetyki #mirabelkopomusz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@potocko: Hmm, może wypróbuj kosmetyki dla atopowców, kremy emolientowe?
Jako małolata miałam problem z suchą skórą, pomógł [żel Physiogel]](http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,259,physiogel-hypoallergenic-codzienne-nawilzanie-zel-do-mycia-twarzy-do-skory-suchej-i-wrazliwej.html) i krem od nich (już go chyba nie sprzedają, ale poszerzyli ofertę o inne).

Jeśli nigdy nie stosowałaś, to może sprawdzą się u Ciebie oleje do twarzy. Na początek, żeby nie drenować za bardzo portfela, kup sobie oliwkę dla dzieci na naturalnych olejach (nie mineralnych), np. Hipp albo Babydream (widzę, że jest mnóstwo nowych wersji i grzebali w składach, najlepiej wybrać tę o najkrótszym składzie). Pamiętaj, że oliwkę nakłada się od razu po kąpieli, na skórę zwilżoną wodą po myciu, nie przetartą ręcznikiem tak jak zwykły krem.

Od ponad miesiąca stosuję kwas hialuronowy i jestem zadowolona. Nie czuję, żeby nawilżał dogłębnie, ale na poziomie naskórkowym fajna sprawa. Mam 1,5%, są dostępne też 4%. Serum nie pachnie, ma śluzowatą konsystencję, wchłania się do matu (nie zostawia żadnej warstwy). Ten kwas jest naturalnie produkowany przez ludzki organizm, możesz spróbować. Mam z Paese, ale w sklepach typu mazidla.com czy na aukcjach można to taniej nabyć. Jak Ci nie podpasuje, to można go zużyć do nawilżania skóry głowy albo zmieszać z odżywką do włosów,
  • Odpowiedz