Wpis z mikrobloga

Zarejestrowałem się, by się komuś wyżalić. Mam dość mieszkania w miastach, tej patologii, która wyrosła, zwłaszcza po wprowadzeniu różnej maści socjalu, w tym 500+, ale tyle o polityce. Ciepło się zrobiło, wypełza to z nor, siada na ławki pod blokami, zaczepia ludzi, pije... wczoraj mało #!$%@? od sąsiadów nie dostałem, bo coś się im nie podoba. Wracam do domu ze strachem, wychodzę też ze strachem. Na policję nie zgłosisz, bo policja przyjedzie, spisze, pogrozi, a za kilka dni wyłapiesz taki #!$%@?, że nawet nie będziesz wiedział co się stało. Napakowani, wytatuowani, ich kobiety wyglądają jak lochy rozpłodowe, stada gówniarzy i oni...panowie życia na 500 plus. Codzienne zaczepki słowne. Pewnie jak się przeprowadzę, a szukam już mieszkania by się wynieść z tego #!$%@?, to zaraz będzie to samo. W mieście to szczególnie widoczne, te lochy rozpłodowe w towarzystwie rasowych sebiksów, którzy nic nie robią oprócz picia, ćpania, wyrabiania bicepsów i przy dobrych wiatrach, pracy fizycznej.
Nie stać mnie jeszcze by pójść na wieś, ale jak tylko będzie taka możliwość, to się przeniosę.
  • 3
  • Odpowiedz