Wpis z mikrobloga

#tinder

Drugi raz w życiu mi się zdarza że dziewczyna wysyła mi superlika.

pierwszy raz to była pomyłka, ale znaleźliśmy jakąś nic porozumienia, troszeczkę sobie popisaliśmy w sensie raz przez 1h jednym ciągiem. Potem ona przestała i ja po 2 tyg napisałem min, że szukam konkretów, zaproponowałem spotkanie aby się poznać lub usunięcie pary. Ona że nie ma czasu bo się uczy do studiów.. (aha, dla chcącego nie ma nic trudnego) i w takim wypadku przystała na opcje abyśmy się skasowali z par. No to elo i skasowałem parę.

ciekawe jak w tym przypadku.

Z kolei ja wyslałem nie wiem ile dokładnie ale myślę że około 10 superlików.
Z czego, żaden nie spotkał się z odpowiedzią.
i 1 z nich to była pomyłka, bo wyslałem go przez przypadek jakiejś skrajnie brzydkiej kobicie której bliżej do 40 niż 30 lat. co ciekawe równiez nie spotkał się z odpowiedzią.. a już myślałem, że będę musiał przepraszać i tłumaczyć że pomyłka.

Jak to u was z superlikami ?
  • 3
  • Odpowiedz