Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#bitcoin #kryptowaluty #depresja #fobiaspoleczna

Straciłem wszystkie pieniądze. Nie mam pracy, pieniędzy, a do spłacenia dług 80k zł które wziąłem na inwestycję w kryptowaluty.
Z aktualnymi zobowiązaniami i minimum do przeżycia potrzebuję co najmniej ~3200 zł miesięcznie.
Nie mam super wykształcenia, tylko maturę, więc pozostaje mi iść na kasę w biedrze z której wypłata i tak nie pozwoli mi na przeżycie XD
Do tego mam fobię społeczną, biorę leki ale odkąd wyzerowało mi się konto na bitmexie myślę tylko o samobójstwie.
Więc jeśli przejąłeś się swoimi stratami na krypto pomyśl sobie, że inni mają gorzej XD

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
#bitcoin #kryptowaluty #depresja #f...

źródło: comment_t3DdIJjeOzHBseQqKkoRNORMf8pL4Lpb.jpg

Pobierz
  • 56
  • Odpowiedz
Aż mi się przypomniał znajomy z pracy który podjarany chciał mnie wciągnąć w dascoiny bo to "czysty pieniądz" i już zaiwestował 10 tyś euro bo on bedzie milionerem wchodź szybko bo też mozesz wygrać w życie
  • Odpowiedz
OP: @vytah: @volodia: niestety to nie bait. Wziąłem zwykły kredyt w swoim banku, miałem dochody z etatu więc spełniłem wymagania. Aczkolwiek sam byłem zaskoczony że je spełniłem XD Kredyt na 50k ale wiadomo, licząc wszystkie koszta to 80k do spłaty.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}

  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Krypto już sprzedałeś czy holdujesz? Jeśli to drugie to niezależnie co trzymasz, po jakimś czasie odbije i będziesz jeszcze zarobiony. No chyba że grałeś na lewarze i wyczyściłeś się całkiem do zera.
A jeśli tak, to poczytaj o czymś takim jak upadłość konsumencka. Albo tak j.w. koledzy proponują, ucieczka za granicę.
Btw. jak czytam takie historie, to wtedy zdaję sobie sprawę ze ci wszyscy zarobieni na krypto, są zarobieni
  • Odpowiedz
OP: @Ranger: działałem w krypto od listopada, szło mi dobrze na altach dopóki btc rósł. Od stycznia oczywiście hodlowałem, później zdałem sobie sprawę że nadszedł rynek niedźwiedzia i hodl jest bez sensu. Sprzedałem ze stratą coiny, które hodlowałem a potem poznałem granie na dźwigni.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}

  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie ty jeden utopiles maly majatek... takich historii jest pelno (w tym moja). Ale tego typu opowiesci sa tak smutne i zalosne, ze nikt nie chce o tym sluchac, bo ciezko to sobie w ogole pomyslec i poczuc, skala przegranego zycia jest niewyobrazalna dla kogos kto nie jest tego swiadkiem.
Ps. Kazdego dnia mozna popelnic samoboja, nie ma co sie spieszyc, lepiej pozostac na scenie, i walczyc z przeciwnosciami
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tylko wyjazd za granicę może Cię uratować. Też mam fobię społeczną, ale w takiej sytuacji bym się przemógł. Dogadaj się z @sorek - świetny gość, godny zaufania, który pomaga Mirkom w Anglii zacząć od początku.

Albo po prostu olejesz długi, komornika i jakoś będziesz żył starając się naprawić sobie sytuację.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: bardzo dobrze, to Cię nauczy trzymać się z daleka od spekulacji. Miałem to samo dwa razy. 2 razy wyczyściłem się do zera. Ta Twoja strata to gówno nie pieniądze. Podajesz w śmieciuchu? Ja straciłem łącznie 60 BTC to kiedyś będą grube miliony dlatego już zawsze będzie boleć. Wieszaj się jak jesteś słaby. Mi dało to kopa, dokształciłem się, odrobiłem pieniądze, założyłem kolejną działalność a teraz mam tyle, że nie
  • Odpowiedz