Wpis z mikrobloga

@Migmus: jestem tego świadom. Niestety taka przyjemność wiąże się z kredytem na 20 lat. Ale czego się nie zrobi dla odrobiny luksusu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@BaRi: Panowie @Asmo: i @progresywny: odpowiedzieli za mnie. Dodam tylko, że to profanacja pomarańczowego króla, że jakiś biedacki #!$%@? polski gównobrowar zbija sobie kapitał na jego wstawkach. Inna sprawa, że testo mógłby ich dojechać w sądzie, ale pewnie pluje na takich robaków xd
  • Odpowiedz
@Pantokrator: no tam jednak nie chodzi wyłącznie o jedno sformułowanie. Sama nazwa i dopisek "poczęstuj się", a do tego ten rakowy wierszyk, który też nawiązuje do testo. Ponadto w wierszyku pada sformułowaine "radzę wam, spróbujcie sami", co może sugerować, że za marką stoi właśnie testo i zachęca do kupowania jakiegoś gównopiwka. Nie wyciągałbym takich pochopnych wniosków, że testo nie miałby tutaj szans przed sądem, nawet tak ułomnym jak polski.
  • Odpowiedz
@Kirbii coooo? Jaki sam "testo", jak nigdzie nie używają jego wizerunku, czy ksywy, a jedynie luźno nawiązują, w dodatku typ poza bandą przygłupów jest z internetu jest, słusznie, nieznany. Nic by w sądzie nie ugrał, to, że ma #!$%@? kultystów nie czyni gości nadludzką istotą zdolna do zmiany prawa siłą woli :D
  • Odpowiedz
@guma888 rozumiem, że ten typ z netu to monopolista na rynku hodowli i sprzedaży pomarańczy? Czy może jednak to, że użył pomarańczy jako rekwizytu daje mu do tego owocu specjalne "prawo tertowirona"?
  • Odpowiedz