Wpis z mikrobloga

@filmowy_zeus: zawsze mnie rozczulają takie wpisy, jak ktoś szuka w pdf ksiązki którą w rękach miało 15 osób, zakładając że w jakiś magiczny sposób każda, nieważnie jak niszowa, książka jest na chomiku. Niby kto i po co miałby wkładać ogrom pracy w skanowanie i składanie czegoś, co potem przeczyta 5 osób przez kolejne 300 lat? Zasada jest w 90% taka, że jeśli coś jest niszowe, to tego nie będzie i koniec,
@ryhu Może i niszowa, ale zapewne jest tu dużo osób, które studiują lub studiowali na Akademii Morskiej i być może ktoś z tych osób jest w posiadaniu tej książki w pdfie. Niestety we Wrocławiu niemożliwym jest dostanie tej książki. O pomoc zawsze warto spytać, a Twój komentarz nie wiem co ma merytorycznego wnieść do tej sytuacji.
@filmowy_zeus: nic nie wnosi, ale jak widzisz piętnaste w danym dniu powiadomienie "szukam w pdf rękopisu szamana z plemienie ciukuciuku na temat mandżurskich sposobów golenia lam w XIII wieku" to cholera bierze, padło na ten wpis, jak w końcu wzięła
Może i niszowa, ale zapewne jest tu dużo osób, które studiują lub studiowali na Akademii Morskiej i być może ktoś z tych osób jest w posiadaniu tej książki w pdfie.


@filmowy_zeus: btw stawiam dolary przeciw orzechom, że ta książka nie istnieje w pdf bo nikt nie miał powodu jej skanować, bo w imię czego? Pozostaje bujanie się po starszych rocznikach, nie więcej nie wymyślisz.
@ryhu Właśnie niestety bujanie się po starszych rocznika odpada. Jedyne osoby, które miały z tym styczność to przeważnie Akademia Morska.. a ja tego potrzebuję na Politechnice Wrocławskiej. Dlatego też tworzy to nieznaczne problemy z dostępnością.