Wpis z mikrobloga

bądź mną

lvl 20

studiuj matematykę stosowaną

ćwiczenia z analizy

"Macie tutaj pare całeczek, walniecie je sobie i jak potraficie to, to możemy iść dalej, bo nic Was już nie zaskoczy"

patrzysz na tablicę

#!$%@?.jpg

nie ruszysz tego nijak

zajęcia się kończą

zrobię w domu, internety pomogą

siadaj do kompa

tricki z licbazy wolfram w ulubionych

"no results found in terms of standard mathematical functions"

#!$%@?ło, Wolfram nie daje rady, a ja mam dać

googluj dalej

Indefinite Integral Calculator.exe

#!$%@?

No solution available

#!$%@? available

Idź żebrać o rozwiązanie na jakieś forum politechniczne

Jestodpowiedź

Ja to nie umiem, ale polecam Krystiana, po wykładach z analizy dupa mniej boli

#!$%@?, szukaj krystiana

argh.jpg

ściągasz, miej w sumie już na to #!$%@?, wystarczy, że hehe obejrzysz co trzeba i masz zrobione

idź się #!$%@?ć, bo studia hehe

wracasz spity i odpalasz mistrza Krystiana

filmopszczołachtylkozamiast.mp4

kocham torrenty

wejdź na jakąś bardziej zaufaną stronę i tam argh.jpg

jest!

#!$%@? co ten Krystian #!$%@?

#!$%@? co to za poziom

te całki co on tam liczy to #!$%@? pomogą

idź żebraj o więcej pomocy

"Ja to tylko u Krystiana się uczyłem i zdałem, jestem na 3 roku AiRu i idzie mi hehe świetnie, tak?"

no genialnie #!$%@?, co tam liczyłeś?

"no miałem tam te całki przez części czy coś i jeszcze Furhery"

#!$%@?, ż#!$%@?żwirzeutknął

patrzysz na zegarek

3:36

rano analiza, jak nie będziesz miał zrobione wyjdziesz na debila

żarty się #!$%@? skończyły

szukasz pudełka pod łóżkiem

jest

sztosik

otwierasz a tam Twoja kreda #!$%@? z wykładu z analizy i zdjęcie mistrza

teraz jak babcia uczyła

zrywasz dywan i odsłaniasz panele

na środku kładziesz kartkę z całkami i przykrywasz zdjęciem położonym twarzą do kartki

wokół rysujesz wykresy

najpierw sinus kwadrat, na uchodźców odstraszenie

cosinus^2 na jedynki #!$%@?

exponenta i logarytm na świata zniszczenie

teniecnotytokłopoty.exe

dorysowujesz jeszcze arcusy i hiperboliczne, tak dla zasady, bo JEMU się należy

wyjmujesz fajkę i odpalasz

tak się dopełnia rytuał

fajka spala sie od razu a z dymu wychodzi ON

"#!$%@?, co jest znowu?" pyta mistrz

"O wielki mistrzu Magistrze nad magistrami, całki #!$%@? nie do policzenia"

"daj fajkę i nie #!$%@?"

wyjmujesz świeżą paczkę z kurtki

"Ale z Ciebie #!$%@?, mentolami, chcesz mnie częstować?"

Byłeś przekonany że kupiłeś zwykłe

Wybacz mistrzu

Otwierasz, patrzysz zostały dwie fajki

#!$%@?.exe

ledwo z folii odwinąłeś

patrzysz na mistrza

"co się tępo gapisz, dawaj już tę fajkę"

dajesz mu obie, bo wiesz że lubi dużo i mocno jak tato

wyciągasz zapalniczkę, ale gdy chcesz mu przypalić, to on już wciąga ostatnie buchy z pierwszego fajka

mistrz

zaczyna rozwijać drugiego i wręcza ci wszystko co z niego zostało

to nie był papieros

na rozwiniętej kartce naskrobane jest na szybko

"podstaw sobie debilu tangens pi/2+x i policzysz, z wyrazami szacunku, Jerzy przyjaciel młodzieży"

chcesz podziękować mistrzowi, ale jego już nie ma

na zajęciach jako jedyny masz rozwiązanie

wszystkie loszki myślą, że jesteś matematycznym geniuszem

gdyby tylko wiedzieli