Aktywne Wpisy
Zazeraxim +25
Jakoś od dłuższego czasu boję się przemijalności. Także nachodzi mnie myśl, że to wszystko to jakaś #!$%@? fikcja. Jestem w 4 klasie liceum i czuje się wyalienowany. Czuję że nie pasuje do tego społeczeństwa. Mam już dosyć tych #!$%@? dzieci z tiktokow, dziecinnych sposobów zwracania na siebie uwagi. Z drugiej strony potrafię zamienić się w takiego dynamiczniaka i założyć na siebie ta maskę "spoko gościa" mimo, że wewnętrznie odczuwam pustke. Czasami wolę
Kilka dni temu miałem przez 2 dni lekkie zawroty głowy, jakoś mniej więcej w tym samym czasie obudziłem się z zatkanym uchem. Dzisiaj byłem u laryngologa (stwierdził że mam duży czop woskowinowy w tym uchu przy samej błonie bębenkowej - taka przypadłość, chodzę co kilka lat na płukanie). Niby przepłukał, zapytał czy lepiej - no może w danym momencie było trochę lepiej, ale problem po kilkunastu minutach powrócił.
Generalnie mam cały czas wrażenie pełności w tym uchu, słyszę wciąż lekki pisk, ubytek głośności i jestem na nie kompletnie głuchy na częstotliwości powyżej 12500 Hz. Bez bólu. Trąbka chyba drożna, bo przy próbie Valsalvy czuję wypchnięcie w obu uszach.
Pewnie powinienem tam wrócić, ale następny wolny termin za miesiąc, a mnie już szlag trafia powoli...
Co robić?
#medycyna #laryngologia #lekarz #kiciochpyta
//edit
Może za słabo ci przepłukał? Sprawdził ucho po zabiegu?