Wpis z mikrobloga

@JanushPlaneswalker: Benzo ratuje mi życie. Klony naprawdę pomagają mi pokonywać lęki, aktywizują.
Przyznam, że zdarzało mi się zjeść całą paczkę - nie polecam, jeśli nie uśniesz to kompletnie nie ogarniasz, kompletne zamulenie organizmu, problemy z pamięcią, nie wiesz co się dzieje, zapominałem gdzie jestem itd.

Ale tak jako lek, jedna tableteczka rano żeby móc normalnie z domu wyjść i przeżyć to jak najbardziej. 10/10
  • Odpowiedz
@ciezka_rozkmina: Brałem przez 3 miesiace codziennie, potem odstawiłem. Teraz też nie biore codziennie bo nie wychodzę z domu więc mi zbędne, tylko jak coś się dzieje ze mną to łykam.
Nie widzę żadnego problemu z uzależnieniem. I dlaczego musiałbym łykać do końca życia? Po odestawieniu się umiera czy co? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@JanushPlaneswalker: Jak źle dobierzesz benzo to uboki w stylu dziur w pamięci, zaburzenia błędnika i koordynacji i kilka innych. Odstawienie tego po kilku tygodniach to koszmar. Lęki wracają i to silniejsze niż wcześniej, bezsenność, zdychasz jak przy grypie ale takiej #!$%@? i jest ryzyko wystąpienia ataku epilepsji. Takze jak zaczniesz to prawdopodobnie będziesz musiał jeść to przez całe życie bo wcale nie jest łatwo przerwać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MrSknerus: Zależy jakie benzo i jakie dawki ale 3 miesiące to jeszcze względnie krótko. Także miałeś szczęście jeśli udało się odstawić bez skręta. Przy dłuższym przyjmowaniu już różnie to wygląda.
  • Odpowiedz
@ciezka_rozkmina: a ja wyszedłem z benzo po ciężkim uzależnieniu.

Plusy i minusy benzo:

+ chwilowa ulga w cierpieniu
+ chwilowe zniesienie lęków
+ chwilowe zniesienie bólu egzystencjalnego
+ działa jeśli masz zaburzenia lękowe, nie działa na normików

- sporadyczne ataki paniki i bezsenność mogą trwać kilka miesięcy lub lat po odstawieniu
- nasilone uczucie lęku uogólnionego jak wyżej, u mnie jakieś 8 miesięcy
- szumy uszne (tinnitus) nie minęły kompletnie nawet
  • Odpowiedz