Wpis z mikrobloga

Uważajcie na to co mówicie. Jakiś czas temu jechałem z żoną taksówka w #uk którą prowadził pakistańczyk. Rozmawialiśmy między sobą po polsku a typ włącza się do rozmowy i operuje polszczyzną lepsza niż niejeden mirek. Okazało się że w latach 90 mieszkał w Warszawie przez wiele lat i handlował na stadionie dziesięciolecia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 12
@Niestabilny: Z niebieskim mieliśmy podobną sytuację kilka lat temu w Amsterdamie w Burger Kingu gdzie obsługiwał nas murzyn :D Miał bardzo ładny głos, więc chciałam to powiedzieć mojemu niebieskiemu, ale pomyślałam ze powiem później i w sumie dobrze, bo za chwile on podszedł i zaczął do nas mówić po polsku xD Powiedział, że miał kobietę z Polski i chyba nawet tu mieszkał.