Wpis z mikrobloga

@robertx: 1500 zł to było kilka lat temu jak zaczynałem jeździć. Bez żadnych współwłaścicieli Ci pewnie wyjdzie grubo ponad 2 tysiące jak nie więcej. Zrobię kalkulację na rankomacie i dodam drugi post, bo aż sam jestem ciekaw.
  • Odpowiedz
@Tiazz: No to czadowo.... Moj mlody ma ubezpieczona przyczepke, ale nie wiem czy to zadziala. Podobno niektore ubezpieczalnie nie uwzgledniaja tego. Tanio nie jest z tego co widze.
  • Odpowiedz
@Ziutek33: Będzie ciężko, jest tak jak mówisz. Tylko niektóre firmy to honorują. Ceny są spore bo to są ceny zaporowe.
Im większa cena tym niższy stopień pożądania klienta. Akurat wszystko to reguluje dział price'ingu w firmach ubezpieczeniowych.

Jak zaczynałem jeździć bez żadnych zniżek, świeże prawko, młody wiek to PZU dało mi składkę na poziomie 1500 zł.
Jak sobie liczyłem w tamtym roku u nich składkę była ona na poziomie 2500
  • Odpowiedz
@Ziutek33: mimo wszystko dowiedz się bezpośrednio u jakiegoś agenta o cenę w PZU - oni nie mają (a przynajmniej nie mieli) jakichś tam wzwyżek dla młodych kierowców więc byli najbardziej konkurencyjni
  • Odpowiedz
@Tiazz @robertx Macie racje chlopaki, bede sie musial dowiedziec jak to dziala W sumie za przczepke place smieszne pieniadze, bo jest SAM i ma ponad 25 lat = kwota ubezpieczenia z wpisaniem dzieciakow to jakies ok 30 PLN na rok. Ubezpieczam w PZU. Tak wiec zaden pieniadz. do tego papiery 700 PLN. Co z tego wyjdzie to sie okaze. Jak ja zdawalem 25 lat temu na prawko, nikt nie patrzyl
  • Odpowiedz
@Ziutek33: Te firmy, które ubezpieczają przyczepy raczej takie lata bezszkodowej jazdy powinny uwzględniać ale różnie to bywa. Firmy są teraz wybredne, na podstawie cen sami sobie wybierają klientów wśród których jest najmniejsze ryzyko.

Zniżki to tak naprawdę pojęcie ogólne. Jeśli ma się szkodę, to oprócz tego że tracisz rok bezszkodowej jazdy (czyli zniżki) to masz zwyżkę za szkodę, która ma wpływ na składkę przez 3 lata.

Wiadomo, niech ma na
  • Odpowiedz