Wpis z mikrobloga

Ogólnie panowie, to kupiłem jej lampę do malowania paznokci, taką za 35 funtów, ale przyjdzie dopiero w piątek. Dlatego w czwartek pewnie będą to kwiaty + jakiś fajny obiad zrobię + z racji, że to będzie lampa do paznokci, to owine w jakiś ładny papier żarówkę, żeby miała pojęcie co to będzie, a właściwy prezent dam dzień później.

A teraz mi chodzi o coś takiego wiecie, oryginalnego.