Wpis z mikrobloga

Ryje mi banie brak zaparcia w tym czelendżu. Wystarczy mieć świadomość co jest po przerwaniu...czyli właśnie utrata szacunku do siebie żałowanie itd. To tak jakby uważało się że jednak tym razem jak zwale to będzie coś nowego.. niema tak. Albo postanawiasz walke bo jestes z tego powodu przegrywem albo się w ten czelendz nie baw, bo jeszcze bardziej #!$%@? siebie poczuciem winy, słabością itd. Niema tu nic po środku, system 0-1. Nuda
  • Odpowiedz
@WeChooseToNofap: mnie tak 4 dni temu się udalo. Obejrzałem i zwalilem dwa razy w ciągu dnia upadku. Było to 28 bo po tygodniu mój mózg pragnął nagrody i coś mnie zapalilo. Sukces w tym że mimo upadku szybko wstałem. Mam tylko nadzieję że kolejny upadek jak będzie to bedzie bez porno i ostatni. A potem tylko polucje i beniz in2 cipuszka.
  • Odpowiedz
@Mr_George: Mistrzu, ja walczę z tym ponad 5 lat i wciąż się potykam. Miałem 104 dni abstynencji i nałóg na chwilę wrócił. Teraz jadę hard mode i myślę że będzie dobrze. Każde potknięcie czegoś uczy i buduje siłę. Przekuj to w siłę, wyciągaj wnioski, nie demonizuj upadków, będziesz z tym walczył lata, jak my wszyscy ale najważniejsze że walczysz, wstajesz z kolan za każdym razem.
  • Odpowiedz
@Mr_George: Polecam Ci książkę IMO najważniejszą pozycję dotyczącą uzależnień seksualnych: Patrick Carnes - Od nałogu do miłości Wyczerpuje ten temat jak żadna inna i opisuje metody walki z tego typu uzależnieniami jak seksoholizm, podglądactwo, kompulsywna masturbacja. Program opiera się w zasadzie na programie AA 12 kroków bo natura tego uzależnienia jest taka sama jak uzależnień od alkoholu. Poczytaj sobie, jest w internetach. Spróbuj zmienić swoje podejście do nałogu, nie walcz z
  • Odpowiedz