Wpis z mikrobloga

Widze ze #aliorbank ma jakies podwojne standardy; przez 3 tygodnie co kilka dni wysylalem kase, lacznie ok 14k na gielde #bitmarket i nikt o nic nie pytal (pieniadze do 3h na gieldzie). Jak chcialem wyslac ok 3 tyg temu kase rowniez do #bitbay z tego samego konta alioru to wstrzymali przelew i uwaga:
Zadzwonil PAN z alior banku CELEM zapytania czy aby jestem pewny zeby zrealizowac zlecony przelew. Odpowiedzialem ze TAK, jestem pewny itp i na tym sie skonczylo. Pieniadze dalej nie byly wyslane. Po kontakcie z bankiem alioru "oni nie wiedza co sie stalo, sprawdza i zadzwonia". Domyslam sie ze oleja mnie. Dzis kolejny zlecony przelew i juz pojawila sie informacja iz bank musi zweryfikowac przelew. Pojawia sie pytanie do #prawo #bankowosc czy mozna zerwac umowe z bankiem ktory wstrzymuje przelewy nie wiedzac samemu dlaczego? Czy mozna wypowiedziec im umowe przez telefon badz listem? (nie mam mozliwosci pojawienia sie w placowce banku a przypomne ze aby zalozyc konto trzeba bylo wykonac tylko jeden telefon). #pytaniedoeksperta
  • 14
  • Odpowiedz
@Blacksnow: w Izraelu bank zablokował konto jakiejś giełdy i proszę bardzo sąd stwierdził, że bank nie ma prawa tego robić, to może być precedens. Według mnie oni nie mają prawa tego robić bo to nie są ich pieniądze tylko nasze i to my decydujemy co robimy ze swoimi pieniędzmi a oni świadczą nam tylko usługi, oni są nikim tak naprawdę, zwykłe firmy usługowe. https://youtu.be/O054AGuF7J0?t=1h16m27s
  • Odpowiedz
@MichaelT128: Rozumiem tylko czy mozna to zrobic nie bedac tam fizycznie. Juz jakis czas temu pytalem Alior o to samo i powiedzieli ze trzeba sie u nich stawic w placowce. Dlatego pytam tutaj gdyz oni sami nie wiedza.
  • Odpowiedz
@pawlo74: Niestety alior strzela sobie w stope tym ze nie akceptuje kryptowalut i teraz tylko sprowadza problemy na swoich klientow. Druga sprawa jest taka ze oni sami nie wiedza co robia. Podam jeszcze jeden przyklad z ubieglych tygodni;
Dzwonie do Alior banku aby zapytac czy jest mozliwosc zweryfikowac osobe ktora dzwoni z ich banku na moj telefon (to bylo po tym jak bank chcial potwierdzenia zgody na realizacje przelewu ktora nigdy
  • Odpowiedz
Jak tu im wierzyc ¯_(ツ)_/¯


@Blacksnow: nie można im wierzyć, mi też już blokowali transakcje i dzwonili do mnie z zapytaniem czy to ja. Kłamstwa sypały się jak z rękawa. To był ten największy na świecie bank znany z defraudacji nie inny tylko HSBC.
A co do polskiego Aliora to kiedy jeszcze istniał Bitcurex to miał natychmiastowe transakcje do Dashcurexa. Tylko dlatego założyłem tam konto, zrobiłem to zdalnie, online będąc za
  • Odpowiedz
@jan-gramczyk: Wzgledy bezpieczenstwa to jedno, nie mam nic przeciwko temu aby sie pracownicy z banku upewniali czy wszystko gra. Jednak jezeli juz dzwonia ze wzgledow bezpieczenstwa to mogliby wykonywac to co do nich nalezy, padly dodatkowe pytania czy aby wyslac pieniadze, dwukrotnie zapytali i nic nie zrobili z tym. Nie po to biara pieniadze aby nic nie robic.
  • Odpowiedz
@maras_sc2: Ten pierwszy przelew nigdy nie wyszedł z banku i nikt nie potrafi wskazac winnego tej sytuacji (zadne pieniadze wtedy mi nie zginely). Z kolejnym przelewem zleconym przez internet dostałem dodatkowa wiadomosc ze musza go dokladniej zweryfikowac, nie pamietam w tej chwili jak brzmial ten komunikat. Jednak pieniadze dotarly dnia nastepnego bez zadnych juz opoznien i dodatkowych pytan ze strony banku.
Alior nie jest zlym bankiem wg mnie ale czasem maja
  • Odpowiedz