Wpis z mikrobloga

Da się jakoś udupić złego lekarza bez wkraczania na drogę sądową? Jakaś skarga żeby stracił premię albo coś? Nawet nie chcę, żeby mnie leczył bo poszedłem już prywatnie.
#nfz
#lekarz
  • 8
  • Odpowiedz
Skargę zawsze możesz napisać. Środowisko lekarzy jest jednak hermetyczne i wątpię żeby dostał w dzbana od kolegi za to co zrobił :)
  • Odpowiedz
@aawekhwge:

jeżeli na nfz to TU

pamiętając, że:

Zastrzeżenia pacjentów dotyczące sposobu leczenia należy kierować w pierwszej kolejności do: dyrektora szpitala, kierownika przychodni, Rzecznika Praw Pacjenta lub rzecznika odpowiedzialności zawodowej lekarzy Okręgowej Izby Lekarskiej lub do NFZ. Należy pamiętać, że pracownicy NFZ nie są upoważnieni do oceny decyzji medycznych podejmowanych przez lekarzy w procesie leczenia.


Pytanie co znaczy złego. Jeśli był niemiły a a Ty siedziałeś jak trusia to sorry, ale
  • Odpowiedz
@maccyp: @bialegomisa: Zawsze prócz lekarza pierwszego kontaktu chodzę prywatnie, bo mam bardzo złe wspomnienia z leczeniem siebie i moich bliskich na NFZ. Namówiła mnie dziewczyna, która sama jest lekarzem tylko, że stomatologii i stwierdziła, że po prostu miałem pecha bo ona też leczy na nfz i żebym dał szansę. Myślę ok. Może będzie dobrze. Ostatnio poszedłem do tego specjalisty dwa lata temu (był inny lekarz) Było wszystko ok bo jedyne
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@aawekhwge:

Z tego co czytam jesteś po prostu awanturujacym się "bomisiem" Już po samym sposobie przedstawienia sytuacji bije od ciebie frustracja.

Lekarz ma obowiązek Cię zbadać na wizycie. Nawet jakbyś przyszedł w innej sprawie.
Badanie laryngologiczne nie jest przyjemne. Po prostu jesteś delikates ;)
  • Odpowiedz
@paramedic44:
Masz prawo do takiej opinii. Owszem jestem sfrustrowany całą sytuacją. Brałem też pod uwagę to, że przesadzam i kieruję się emocjami bo mam złe przeżycia z polską służba zdrowia.Też myślałem, że jestem delikatny, ale skoro dyskomfort prywatnie był nieporównywalnie mniejszy, nie wspominając o bólu to chyba coś jest nie tak? Co do obowiązku zbadania to chyba nie przeczytałeś tego co napisałem. Babka szukała czegoś co zostało wyleczone dwa lata temu
  • Odpowiedz