Wpis z mikrobloga

#php #dev #praca

Hej mirki phpowcy, mam pytanko jak wyglada rozmowa o prace na stanowisko web dev php, o co pytaja, co trzeba rozwiazac itd.

Cale zycie pracuje na swojej dzialalnosci ale juz mi sie nie chce bo stanalem w miejscu.

Zero wyzwan, ciekawych projektow... W sumie moja praca na ta chwile polega na kopiuj wklej skryptow, ktore robilem wczesniej.

Chcialbym zobaczyc jak to wyglada w korpo, poznac swiat od tej strony :p

I znow poczuc wiatr we wlosach i cieszyc sie tym co robie.

(ʘʘ)
  • 9
... korpo ... wiatr we włosach...

@lisgone: ... stres we krwi ... poranne wstawanie ... psioczenie z góry ... brak urlopu od ręki i na już ... elastycznych godzin i dni pracy ... brak własnych inwencji, tylko strikte trzymanie się specyfikacji i pomysłów architekta ... żmudne klepanie kodu ... wiatr we włosach po wyjściu z roboty xD

Zamiast kopiować stare skrypty, zamień je w wyzwania i "interesujące" programowanie.
Na pewno da
@lisgone: ja mam teraz w robocie nudne projekty, no ale w sumie taka prawda, że w pracy ma się zarabiać hajs dla firmy, potem dla siebie, a ciekawe projekty i nauka nowych technologii to po godzinach w domowym zaciszu. Dlatego praca dla kogoś jest pod tym względem #!$%@?. Jak sam sobie szefem jesteś, to masz dowolność i piszesz w czym chcesz.

Dlatego ja zrobiłem tak: pracuję na etacie 8 godzin dziennie
@Arveit: no wlasnie mi nie o pieniadze tu chodzi, bo pewnie bym dostawal porownywalne z tym co zarabiam obecnie.

Ale no macie racje chyba, nie ma to jak na swoim.

I fakt faktem, mozna poprawic jakosc kodu, zoptymalizowac wiele itd...

Ale no uwierzcie mi, ze mnie boli ze 90% rzeczy ktore robie zostaje porzucone przez swoich wlascicieli po pewnym czasie i dryfuje w odmetach xx

No i tez jest druga strona
Ale no uwierzcie mi, ze mnie boli ze 90% rzeczy ktore robie zostaje porzucone przez swoich wlascicieli po pewnym czasie i dryfuje w odmetach xx


@lisgone: wierzę :> znam to aż za dobrze.

Albo raz mialem przypadek, ze oddaje grazynie strone xd


A ona do mnie to jak ma wpisac, zeby ja zobaczyc.


No to jej mowie, ze musi sobie wykupic domene i hosting to bedzie miala.


Afera w #!$%@? xd