Wpis z mikrobloga

#pannoramixtrip Podróżnicze przemyślenia. Kuba

Duszne piękno.
#trinidad i jego okolice, Dolina Cukrowych Młynów. #pannoramixtrip Czy miejsce, które jest piękne, może skrywać mroczny sekret? Jak odczuwa się genius loci miejsc, których przeszłość jest skropiona potem niewolnictwa? Paradoks, gdy obiekty, związane z kolonialną przeszłością kraju, stają się elementem turystyki a obszar, w większości składający się z terenów będących kiedyś gigantycznymi latyfundiami cukrowych baronów, stał się krajobrazem kulturowym, wpisanym nawet na listę dziedzictwa UNESCO. UNESCO dotuje nawet odrestaurowywanie destylarni czy fragmentów dawnych plantacji i haciend posiadaczy. Najpiękniejsze pałace Trinidad powstawały również na słodkich dolarach i białym złocie rodów, do których należały"Cukrowe Młyny" jak np. Borell. A próby rozmowy na temat tej przeszłości, przez samych zainteresowanych są zbywane do kategorii "było, minęło". Bardzo osobliwe odczucie, ale historia czasami nie wymaga osądzania. Ona po prostu jest.

Zapraszam przy okazji na najnowszego vloga z Kuby. Między innymi o Trinidad i wspominanych okolicach: https://www.youtube.com/watch?v=ZZi6fJesHhk
Pannoramix - #Pannoramixtrip Podróżnicze przemyślenia. Kuba

Duszne piękno. 
#Trin...

źródło: comment_xVqyFUErfv5p4JU9bal2aG0ml7uN8GZn.jpg

Pobierz