Wpis z mikrobloga

Właśnie skończyłem całą opowieść, zarywając nockę na zakończenie weekendu. Coś niesamowitego, dużo dojrzalsza, zadająca więcej pytań, niż To the Moon. Także odrobinę dłuższa. Trafia w te miejsca refleksji, które nie są tak oderwane od rzeczywistości, jak poprzedniczka, konfrontuje na każdym kroku gracza z tymi ważnymi pytaniami w życiu, komponując do tego piękną muzykę Kana. Są i chwile humoru (bardzo dobrego!), proste łamigłówki, całość przechodzi się w jakieś 5-6h. Pozostanie ze mną na długo, pewnie nawet dłużej niż TtM.
10/10
https://www.youtube.com/watch?v=_F0-q1jeReY
#tothemoon #gry #findingparadise
  • 2
  • Odpowiedz
Nie, nie gram w visual novel zazwyczaj. Z dobrą fabułą:
-Stanley Parable;
-Mass Effecty;
-What Remains of Edith Finch;
-Observeer (polski nowy).
więcej mi się nie chce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz