Wpis z mikrobloga

Polski kompleks niższości ma dwie strony. Jedna to przekonanie, że zawsze powinniśmy ulegać, jeśli wydarza się jakakolwiek konfrontacyjna sytuacja, że powinno nam wystarczać, że nas chwalą i że nigdy nie wolno nam bronić własnego interesu. Druga to przekonanie odwrotne: że ustępować nie można nigdy, że każdy kompromis jest zdradą, że jesteśmy najwspanialsi, każdemu możemy się postawić bez względu na konsekwencje, a wszystko dlatego, że racja moralna jest po naszej stronie. Przez osiem lat rządów Platformy Obywatelskiej polskiej polityce zagranicznej przyświecało to pierwsze przekonanie. Od dwóch lat można odnieść wrażenie, że rządy Prawa i Sprawiedliwości naznaczone są tym drugim. I nawet, jeśli jest to odreagowywanie po poprzednich dwóch kadencjach, to nie czyni to takiej polityki ani trochę roztropniejszą.


Właściwie to o jakiej uległości rządów PO pisze Warzecha?

https://nowakonfederacja.pl/czas-realizm-zamiast-mglistego-wstawania-kolan/

#neuropa #publicystyka #nowakonfederacja
  • 6
  • Odpowiedz
@Kamill: Sam nie wiem gdzie ta uległość. Te osiem lat rządów w polityce zagranicznej to często był sukces za sukcesem oraz osiąganie własnych celów. "Partnerstwo Wschodnie" wspierające pro-europejskie stronnictwa w Gruzji, na Ukrainie czy Armenii? Polska dyplomacja nieźle tutaj mieszała kooperując choćy z Szwedami i Rumunami. Pierwsze umowy o zwiększonej obecności Amerykanów w Polsce? Zrobiono bez krzyku. Zakupy nowego wyposażenia? Tutaj właściwie szło jak z płatka aż do dojścia PiS do
  • Odpowiedz
@rebel101: Dodajmy jeszcze przeforsowanie przez PO rezolucji w Parlamencie Europejskim w której potepiono uznanie Bandery za bohatera Ukrainy. Dzisiaj w sprawie Bandery popiera nas tylko Rosja, a PE przyjmuje rezolucje potepiające rząd PiS.
Uległośc jest po czesci sztucznie wykreowana podobnie jak rzekome kompromitację i wstyd wobec zagranicy za Komorowskiego (fejk krzesło w Japonii).
  • Odpowiedz
@Lipathor: @rebel101: tzn ja zgaduję, że pewnie chodzi o jakąś "uległość" względem Niemiec, czy cos w tym stylu, to jest przecież fetysz neoendeków.

mieszała kooperując choćy z Szwedami


@rebel101: szkoda, że nie zastąpiono V4 jakimś sojuszem bałtyckim z państwami nordyckimi.
  • Odpowiedz
Dzisiaj w sprawie Bandery popiera nas tylko Rosja


@szurszur: i pewnie mógłby Izrael, ale niestety nasi geniusze dyplomacji woleli wejść z nimi w konflikt i w tym samym czasie pokłócić się z każdym dookoła...
  • Odpowiedz
@Kamill: PiS lubi V4 z prostego powodu, tam też urzędują podobni im. Zeman, Fico czy Orban też z chęcią wdrożyliby normy serwowane przez PiS w Polsce i jak na razie mogą liczyć tylko na siebie przed gniewem UE. A tacy Szwedzi, Finowie czy Duńczycy? Mówić o sojuszu z nimi i w międzyczasie serwować kolejne odcinki z serii "lewacka Skandynawia upada, a moralnie silna Polska kolejny raz szykuje się do ratowania Europy"
  • Odpowiedz