Wpis z mikrobloga

Chciałbym zrobić moje pierwsze i zarazem nietypowe #rozdajo. Jak liczysz na alko albo bibeloty za żebroplusy scrolluj dalej.
Motywem przewodnim jest #edukacja i #programowanie
Chce dać 3 osobom 5h szkolenie z podstaw programowania z seniorem/architektem na skype. Osobami tymi muszą być jednak ... młodsi (około 10-14 lat).
Szkolenie dorosłych już robię, idzie dobrze, a teraz chciałbym wkroczyć na młodszy rynek, widząc potencjał branży i idei wczesnej edukacji, która szybko procentuje.
Szkolenie staram się dostosowywać do zainteresowań szkolonego.
Pamiętaj, inwestycja w nauke/rozwój dziecka daje lepsze zwroty niż lokaty, ledwie wykraczające poza inflancje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 16
@anoacc: właśnie samych dorosłych nie było jakoś super ciężko znaleźć, ale młodzież to masakra. Nie wiem gdzie oni teraz siedzą, na insta? :D
@Andrew7642: Omg jaki zawodowy narzekacz xD Ciekawe skąd znasz takie słówka, ktoś cię oskarżył? Wiedziałem, że ktoś wyskoczy z jakimiś zboczeniami xD Tak nauczyciele w szkole też to mają, i pielęgniarki i wszyscy którzy nie daj boże mają kontakt z młodszymi. No i rodzice. A co do
@Programista7k: Też szukałem, aż w końcu usłyszałem o innej strategi. Znaleźć 3 szkoły w miarę blisko siebie, i z tych trzech szkół szukasz chętnych, a w jednej w fizycznym budynku organizujesz zajęcia.

Kiedyś jak prowadziłem szkolenie dla dorosłych to jedna matka się do mnie zgłosiła, że jej syn tak lubi programowanie etc. i czy by dało radę zorganizować jakieś zajęcia. Najprościej chyba uderzać do nauczycieli informatyki.
@Dyktus @Programista7k : Albo do dyrekcji szkoły, że chciałbyś np. kółko szkolne poprowadzić raz w tygodniu. Szczególnie szkoły prywatne są w tej kwestii elastyczne. Jak byłem po studiach, ale bez żadnych kursów czy papierów do nauczania, w takiej szkole podstawowej/gimnazjum prowadziłem przez rok kółko komputerowe, a potem informatykę dla klas powyżej 3. Dyrektorka dopiero po jakimś czasie gadała o kursie nauczycielskim, ale bez tego dało radę :)
@Dyktus: Napisałem kiedyś do 1 szkoły i nie raczyli nawet odmówić, po prostu zignorowali :D Ale fakt, moge spróbować też w innych. Swoją drogą nauczycieli infy może troszeczke piec, że oni tyle nie zarobią :(
@RBNG: Szkolenia i mentoring. Tzn moge uczyć od podstaw po kolei,albo mogę pomagać w rozwiązywaniu aktualnych problemów. W przypadku 1 osoby 50zł/h i dla kilku osób taniej.
@ZIELONY_BURAK: A jakie miałeś staki w szkole?
@anoacc znam takich co uczyli z powołania. Dyrektor rzucił mu więcej godzin i ten rzucił z miejsca papierami i poszedł do pracy. Ci nauczyciele zazwyczaj na boku mają jakieś małe działalności gospodarcze i coś tam kodza na boki
@anoacc: Szkoła to jeszcze pikuś. Ja się zastanawiam kto uczy na uczelniach. No bo jak mam iść na inż+mgr+doktorat czyli około 9 lat żeby móc uczyć ... to przecież w połowie tego okresu pracując normalnie masz takie 10k na czysto. A na uczelni tyle nie dostaną przecież.
@Dyktus: Szczesliwy ty co spotkałeś nauczycieli z pasją. Tak mało ich na świecie
@Programista7k Ci na uczelniach czasem jeszcze więcej wyciągają. Przecież oni dostają granty na swoje projekty, zlecenia czasami od różnych instytucji państwowych i nie tylko.

To wcale tak nie wygląda że doktor tylko naucza, uwierz mi mają z tego większe profity niż nam się wydaje
@Dyktus: Ale też różowo nie jest, wiem bo dziewczyna robi doktarat i znam środowiska z dość bliska. W sumie to jej promotor (magisterki) w połowie semestru się wypisał z uczelni bo po 8 latach zarabiał mniej, niż dostał pierwszą ofertę z IT korpo (gdzie uczył się android 3 miesiące sam w domu) :D
@Programista7k ja tam poszedłem tylko dlatego, że znajomy wspomniał a bylem na studiach doktoranckich i potrzebowałem troszkę kaski. Było to ponad 10 lat temu, więc nie pamiętam już szczegółów. Ale raczej ile dali, tyle dostałem a pewnie to było poniżej każdej innej pensji.

Ale warto iść (zamiast pisać) i nakreślić możliwości, chęci itp. Jqkby iść na np 1 godz tygodniowo, to ja bym może i za darmo im robił przez miesiąc, niech