Aktywne Wpisy
cichy-spokojny-grzeczny +1215
Plusujesz, jeżeli oglądałeś Ronaldo na Euro 2004. Pokażmy gówniankom ile nas jest.
#mecz
#mecz
Ninvvia +17
Hej ʕ•ᴥ•ʔ
Sporo lurkuje wykop, ale dopiero od niedawna założyłam tutaj konto. Oprócz przeglądania mirko zajmuję się także innymi rzeczami, jak na przykład sprzedażą ubrań na vinted, tutaj kilka przykładów.
#rozowypasek #vinted i trochę #pokazmorde
Sporo lurkuje wykop, ale dopiero od niedawna założyłam tutaj konto. Oprócz przeglądania mirko zajmuję się także innymi rzeczami, jak na przykład sprzedażą ubrań na vinted, tutaj kilka przykładów.
#rozowypasek #vinted i trochę #pokazmorde
Takie wyprawy wyglądają zazwyczaj tak- koszt powiedzmy 500 tys. (nie pytajcie czemu aż tyle, sama nie wiem, ale takie są koszta mniej więcej). Czasem idzie jeden, czasem pary, czasem większa grupa. Jak się idzie w parze to para powinna wspólnie podejmować decyzje, ale często się zdarza tak, że jedna osoba rezygnuje, bo wie, że nie da rady (za ciężkie warunki, choroba itp.), a druga udaje chojraka i idzie sama. Często ta, która idzie sama ginie bez wieści i tylko czasem przypadkiem ciało się odnajdzie. Jeśli jedna osoba jest chora/nie jest w stanie maszerować, a warunki ciężkie, to druga zazwyczaj ją zostawia - każdy sobie z tego zdaje sprawę, bo tutaj wybór jest prosty - albo 1, albo 2 trupy. Ci ludzie, którzy chodzą po górach o tym wiedzą, to nie jest tak, że oni są nieświadomi zagrożenia i nie wiedzą jak się takie rzeczy kończą - doskonale wiedzą i godzą się na ryzyko. Wiele osób nie potrafi sobie odpuścić jeśli np. pogoda jest za brzydka - ponieważ wydali na tę wyprawę tyle kasy i nie wiadomo, czy uda im się tyle uzbierać po raz kolejny - więc nawet jeśli wszystko idzie źle to się nie poddają i idą w górę - czysta głupota, ale taka osoba myśli "skąd ja wytrzasnę kolejne 200k?". Ciężko odpuścić. Te wypadki to zazwyczaj błąd człowieka - gdyby ktoś zawrócił w odpowiednim momencie to tragedii by nie było. I tak było w tym wypadku. Ja osobiście podziwiam Eli, że jako jedna z nielicznych umiała sobie samej powiedzieć "czas wracać, umierając nic nikomu nie udowodnisz".
Komentarz usunięty przez autora
@Unreal6277: tak, wiem, co nie zmienia faktu, że rozsądnie postąpiła ratując swoje życie i schodząc bez Tomka, czy czekania
Komentarz usunięty przez autora