[snow]

#kiciochpyta #pytanie #olimpiada #sport Kojarzy ktoś z was przypadek człowieka-milionera, który zapłacił za to by móc wziąć udział w olimpiadzie? Takie coś jest w ogóle możliwe?

[mojemacki]

@snow na olimpiadę są kwalifikacje. Jak wygra to może jechać

[Adriian321]

@snow Ja kiedyś mocno się interesowałem olimpiadami (historią), ale nie kojarzę sytuacji.

[Peran7]

@mojemacki a co powiesz o narciarzarzach z Afryki?

[s.....a]

@mojemacki no juz bez przesady xd. Np na Zimowe IO wystarczy zdobyc w wielu dyscyplinach 1 punkt w Pucharze Swiata, reszta zalezy od krajowej federacji

[Adriian321]

@snow BTW do lat 80 XX w mogli brać udział tylko amatorzy. Jeśli ktoś kiedykolwiek zarobił $$ na uprawianiu sportu był dyskwalifikowany (przykład Jim Thorpe - lekkoatleta, któremu wyciągnęli, że w czasach szkoły grał w baseball i zakładał się o pieniądze. Potem do śmierci się procesował, że niesłusznie go zdyskwalifikowali)

Jest w historii dużo takich dziwnych przypadków

IMO możliwe, ale może to trochę inna historia

[Krystianek2k01]

Obecnie typek z Tonga będzie startował w biegach na Zimowych IO w Korei - jeśli kojarzysz z Rio to ten chorąży Tonga nasmarowany oliwką XD. Rok przygotowań, udało mu sie wystartować w biegu na Islandii (jakieś zawody FIS-u) i zajął punktowane miejsce

[snow]

@Krystianek2k01 Bingo stary!

[Krystianek2k01]

Nie jest to milioner, był opłacany po części przez sponsorów. Jak jesteś into angielski to jest o nim artykuł na Wall Street Journal