Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę, jak w tym kraju dostać spoko pracę* bez znajomości? Dziesiątki CV wysłanych przez jakieś prac(h)uj.pl czy inne olxy i nic... ktoś w ogóle przez te gówniane portale znalazł pracę? Odezwało się do mnie tylko jedno korpo, gdzie aplikowałem przez biuro karier (nie przyjęli mnie) i jedna firma z polecenia jakiegoś ziomka z grupy na fb (rekrutacja typowo na #!$%@? się, przez telefon i na już, bez wcześniejszego umówienia się na spokojną rozmowę).

Dwa miesiące temu, znajoma pracująca w Żabie, bez matury, bez angielskiego, miała telefon z Capgemini, bo poleciła ją psiapsiuła. Ja, z ogarniętym angielskim, studiami, znajomością Office'a wysłałem im już 2 razy CV, na dwa różne stanowiska i gówno, zero odzewu. Mam wrażenie, że bez tego #!$%@? polecenia, to równie dobrze możesz wysyłać losowe dokumenty, bo i tak to wszystko ląduje w spamie. No chyba, że masz jakieś zajebiste doświadczenie i firmie zależy, by cię zatrudnić, to ok. W każdym razie, masz kilku znajomych, oni cię polecają i masz pewność, że te kilka firm na bank się odezwie. Jak dobrze się przygotujesz i ogarniesz, to będziesz miał w ręce po kilka pewnych ofert i sobie możesz wybierać. Bez tego, to siedź sobie godzinami na portalach pracy, #!$%@? wysyłaj po over9000 CV i miej z tego gówno.

*- chodzi mi o firmę, gdzie dostaniesz te 2k na rękę w mieście wojewódzkim, wypłata jest na czas, pracujesz w biurze, masz jedną zmianę (np. 8-16) a sama praca nie wymaga #!$%@? po 12h dzień w dzień. Czasem są nadgodziny, ale generalnie masz benefity i jest ok.

#praca #pracbaza
  • 19
  • Odpowiedz
@sil3nt: Da się. Wystarczy że potrafisz coś sensownego, nie kończyłeś jakiegoś gównokierunku na studiach, masz jakiekolwiek doświadczenie lub coś potrafisz.
Chociaż z takimi ambicjami.... 2k na rękę to podejrzewam że problemu trzeba szukać gdzieś indziej niż w braku znajomości.
  • Odpowiedz
@sil3nt: Ja wysyłalem mnóstwo cv wszędzie, chodziłem na mnóstwo rozmów, w końcu przyjęli mnie w korpo, dali 2,5 na rękę na start i zaczęli wszystkiego uczyć. Teraz na rękę mam duużo więcej i sam uczę innych ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trzeba próbować i się nie zniechęcać. I nie iść do Januszexów, bo tylko sobie zepsujesz zdrowie (sporo ofert też odrzuciłem jak się dowiedziałem co oferują)
  • Odpowiedz
@sil3nt: no niestety ale znajomości są dość ważną rzeczą z wielu powodów. Pracowałem w małej firmie szkoleniowej i tam pierwszy etap szukania pracownika to było zawsze pytanie po znajomych. Bo nikt raczej nie poleci kogoś, kogo później by się wstydził. A jak poleci takie słabe osoby kilka razy, to potem po prostu się ignoruje jego rekomendacje. I faktycznie osoby z polecenia praktycznie zawsze się sprawdzały, nie było z nimi problemów. Co
  • Odpowiedz
@bamsebjorn: Jakimi ambicjami xD? Miasto wojewódzkie, chcę się utrzymywać sam, nie mam doświadczenia, mam jakieś wykształcenie, znam język, jestem chętny do pracy. Moim zdaniem, 2k netto to cena uczciwa dla każdej ze stron, szczególnie, że płaca minimalna, to 1530 na rękę. A może to chodzi o to, że powinienem się hehehecenić i nawet nie patrzeć na oferty za mniej niż 4k netto? Ambicje mam duże, ale nie oczekuję niczego zajebistego na
  • Odpowiedz
@sil3nt: No to tak szczerze... nie masz doświadczenia i "jakieś wykształcenie" to czego bez znajomości oczekujesz? Że wzbudzisz w kimś współczucie tym że starasz się tak samo jak i masa innych przeciętnych ludzi?
PS nie próbuję nikogo obrażać, ale takie są realia...jak nic nie umiesz wartościowego to idziesz do najgorszej pracy, albo pracy załatwionej przez kogoś której i tak nie będziesz umiał wykonywać.
  • Odpowiedz
@sil3nt: No nie do końca. Sam przecież kiedyś byłem w tej sytuacji, zaraz po szkole średniej szukałem pracy i poszedłem do najbardziej #!$%@? pracy na słuchawce bo tam brali każdego. Ale w międzyczasie uczyłem się grafiki i teraz nie miałbym żadnego problemu ze znalezieniem przyzwoitej pracy i pokazaniu pracodawcy co potrafię. Ale w międzyczasie założyłem własną działalność ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czyli albo idziesz do #!$%@? pracy,
  • Odpowiedz
Nie wiem, zastanawiam się, czy da się jakoś oszukać ten system, czy pisać prywatnie do rekruterów czy #!$%@? wie co, bo inaczej nie da się.


@sil3nt: Bądź namolny jak Andy Dufresne, to ktoś może skojarzy twoje nazwisko, bo wystąpi efekt czystej ekspozycji.
Zamiast wysyłać CV zacznij je sam przynosić.
  • Odpowiedz
@sil3nt: Jeśli wysłałeś dziesiątki CV a masz dwie odpowiedzi to CV jest #!$%@?. Wrzuć je tutaj (z podmienionymi danymi osobowymi).

@0987poiu: W korpo jak przyniesie CV to albo w ogóle go nie wpuszczą do budynku, albo recepcja będzie kazać wysłać im to przez ich elektroniczny system.
  • Odpowiedz