Wpis z mikrobloga

#f1 #kraksanadzis

GP Australii 2001, tor Albert Park, Melbourne. Jacques Villeneuve (BAR) dokonuje próby ataku na pozycję Ralfa Schumachera (Williams). Przy prędkości około 280 km/h najeżdża na tylne lewe koło Williamsa i wzbija się w powietrze, uderzając o bandę i koziołkując kilka razy w powietrzu. Obu kierowcom nic się nie stało, jednakże oderwane od bolidu Kanadyjczyka koło trafia w klatkę piersiową marshalla, zabijając go na miejscu. Odłamki bolidu ranią jeszcze lekko siedem innych osób. Na podium kierowcy zrezygnowali z polewaniem się szampanem, kierowcy i zespoły wydali oświadczenia.

Żaden z kierowców nie został uznany winnym spowodowania wypadku, chociaż kierowcy wzajemnie przerzucali się odpowiedzialnością to zdarzenie. Schumacher twierdził, że Villeneuve jechał za szybko w stosunku do umiejętności, z kolei Villeneuve zarzucał Schumacherowi jazdę środkiem toru i późną decyzję o wyborze linii jazdy.

Policja stanu Wiktoria i FIA wszczęły swoje śledztwa. Policja nie znalazła winnych zdarzenia, a anonimowy przedstawiciel FIA przekazał oświadczenie do mediów o treści "no szkoda w #!$%@?, jeszcze jakieś pytania? bo i tak wracamy tutaj za rok"

W komentarzach onboard z bolidu Villeneuve'a i moment uderzenia koła w marshalla.
n.....o - #f1 #kraksanadzis

GP Australii 2001, tor Albert Park, Melbourne. Jacques...
  • 3
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@netto:

Policja stanu Wiktoria i FIA wszczęły swoje śledztwa. Policja nie znalazła winnych zdarzenia, a anonimowy przedstawiciel FIA przekazał oświadczenie do mediów o treści "no szkoda w #!$%@?, jeszcze jakieś pytania? bo i tak wracamy tutaj za rok"


Śledztwo było pewnie tylko tak dla zasady żeby mieli co do teczki wpisać, bo niby jak mieli znaleźć winnego skoro to był czysty racing incident jak każdy inny tyle tylko że bardziej katastrofalny