Wpis z mikrobloga

Mireczki, dostałem propozycje jednorazowej fuszki która polega na kupnie auta na polskich blachach z ukraińcem, po prostu musi go zarejestrować tak abym został współwłaścicielem, przekraczamy granice ukraińską i odwozi mnie na pociąg. Auto jest na miejscu przerejestrowane i znikam z papierów. To legalne? To prawda że ukrainiec nie może przekroczyć granicy autem na polskich blachach?
#ukraina #prawo
  • 10
@literak: A jeśli na miejscu system w urzędzie nie będzie działał, tak jak u nas w Polsce nie działa teraz i trzeba po pięć razy chodzić i próbować przerejestrować, to co wtedy? Serio chce Ci się bawić w takie syfy?
@literak: Cała zachodnia ukraina jeździ na polskich blachach, bo to jest tańsze dla nich, niż przerejestrowanie auta i opłacenie cła/akcyzy. Więc na pewno nie przerejestruje auta, bo to mu się w żaden sposób nie kalkuluje. A ciebie potrzebuje do tańszego OC i jako figuranta. Zadaj sobie pytanie czy bierzesz na siebie ryzyko bycia przesłuchiwanym jako właściciel pojazdu którym przemycano narkotyki? Dlaczego narkotyki? Bo dlaczego by nie?
Ale jest taki gościu
@literak: Taką że nikt nie ma zamiaru przerejestrowywać samochodu? Tam na miejscu we Lwowie Opel Astra F albo Deawoo Lanos kosztuje 10-15k PLN. Kwestia akcyzy, podatków, cła. Dlatego jeździ się na polskich rejestracjach. Teoretycznie jest obowiązek albo wyjazdu co 5 dni albo wyjazdu raz na rok w praktyce wiele osób nigdzie nie wyjeżdża i sobie jeździ nawet na polskich tablicach wydrukowanych na kartce papieru. Dadzą Ci 400 zł i potem będziesz