Wpis z mikrobloga

Wiele można by Disneyowi wybaczyć, ale...


Nie przepadam za EU, ale trylogię Thrawna wystarczyło odrobinę przerobić i byłyby fantastyczne epizody VII-IX. A tak jest jak jest i niech się Disney we własne pejsy zakręci.

#starwars
  • 9
  • Odpowiedz
@JohnLenin: Dlatego uważam, że ta trylogia nigdy nie powinna była powstać. TFA spieprzyło koncertowo wiele, dlatego do TLJ podeszłam ze spokojem i nawet mi się podobało. Po prostu po VII wiedziałam, że będzie źle, że z Luke'a zrobią totalną niezgułę, a przedstawienie go w VIII nie było jeszcze takie najgorsze. ¯\_(ツ)_/¯
A wystarczyło poprzestać na spin-offach...
  • Odpowiedz
@JohnLenin
@pytaks przecież Luke zmienił się w postać bardzo podobna do Yody z oryginalnej trylogii zrezygnowanego i zgorzkniałego mistrza Jedi, jest to postac tragiczna na swój sposób, ale w dużej mierze dużo ciekawsza
  • Odpowiedz
@marcelus: Owszem, jest ciekawszą postacią, ale to, co dzieje się od części VII pokazuje, że wszelkie ofiary poniesione w starej trylogii, poświęcenie... No praktycznie niemal nic to nie dało. Dla mnie "stara" historia była zakończona, a to, co miałoby się dziać dalej zależało tylko i wyłącznie od interpretacji fanów. A teraz? Teraz to wszystko zostalo odarte z tajemnicy, tylko po to, aby pokazać, że Jedi praktycznie wymarli (ale jakaś nadzieja jest...
  • Odpowiedz
@marcelus: Wczoraj jakiś wykopek słusznie napisał, że efekt nowej trylogii będzie taki, że zlikwidowali szczęśliwe zakończenie w którym wszyscy żyją długo i szczęśliwie z Ep. VII żeby zastąpić je gorzej zrobionym z Ep. IX, z bohaterami których wszyscy mają w dupie.
  • Odpowiedz
@JohnLenin: O nie, zrobili postać inaczej niż fandom sobie wyobrażał, o nie.

O nie, to nie było tak, że pluszowe misie pokonały całe imperium w jednej bitwie i wszyscy żyli długo i szczęśliwie? Niedopuszczalne.
  • Odpowiedz
@pytaks: a czy nie jest taki sens uniwersum gwiezdnych wojen? tzn że gdy tylko jasna strona rośnie w siłę, głowę podnosi ciemna strona, potęga zakonu Jedi w Starej Republice stworzyła Palaptine'a i Vadera, gdy Luke zaczął odtwarzać zakon Jedi, pojawił się Snoke, który przekabacił Bena. Zresztą też nie jest tak, że nic się nie udało, Republika nadal istnieje. Mi się wydaje że po upadku Starej Republiki Obi Wan i Yoda nie
  • Odpowiedz