Wpis z mikrobloga

@jablkabanany: jest co innego w strzelaniu na oślep z fartem a co innego w infantylnym humorze a'la komedia z lat 70-80. Cały ten nowy porządek nie przekonuje mnie do tego, że jest złożony ze złych ludzi, oni są po prostu karykaturami imperium. To wyglądało jak gwiezdne jaja a nie gwiezdne wojny
@Slonx: rozumiem, że Ci się film podobał, mi nie i tyle, nie przekonamy się wzajemnie. Po prostu nieporadny generał mnie nie przekonuje, wcześniej generał to był generał (Tarkin) a teraz to jest kto? Typ z którego każdy śmieszkuje? Skoro Snoke nawet wie, że to jest dupa a nie dowódca to dlaczego go nie wywali i nie zabije? Vader zabijał za błędy i był przekonujący a Snoke chyba razem z Poe (czy
@mwmichal

Skoro Snoke nawet wie, że to jest dupa a nie dowódca to dlaczego go nie wywali i nie zabije?


Nie wiem. Może był dobry w wykonywaniu poleceń i przekazywaniu ich w jasny sposób. Może był konsekwentny i skuteczny w innych rodzajach działań.
Obejrzeliśmy dopiero dwa filmy z trzech. Musisz też pamiętać, że Tarkin to był taki wielki kozak, a dał się załatwić jak dziecko

nie przekonamy się wzajemnie.


Ja Cię nie
@mwmichal człowieku obejrzyj jeszcze raz oryginalna trylogię było tam mnóstwo slapsticku, w wykonaniu głównie irytującego C3PO, dobrze że ograniczają go do minimum! Zgadzam się że w TLJ trochę jest tego za dużo, w TFA byly idealne proporcje i generalnie bardziej zabawnie - wystarczy opisać scenę o której mówisz z rozmowa Kylo Rena i Poe Damerana
@Slonx:
Nie wiem czy zauważyłeś ale w starej trylogii jedynie C3PO pełnił rolę comic reliefa, natomiast w Ostatnim Jedi każda #!$%@? osoba jest do tego sprowadzona do tej roli. Ba, nawet w Mrocznym Widmie, jakkolwiek nie byłby to kiepski film, bohaterowie nie wychodzili z postaci. Tak, Jar Jar faktycznie prezentował żenujący humor, ale już taki Qui Gon czy Palpatine był chłodny i opanowany, a nie że rzucał sucharami jak Karol Strasburger.
@marcelus: w każdej poprzedniej części proporcje były ok, w tej części poszli za daleko. Po prostu po TFA wyszedł Łotr 1 który był w mojej ocenie świetny i zrobiło mi to dużą nadzieję na to, że TLJ będzie na tym samym poziomie. Niestety widać tu jasny podział, że nowa trylogia jest dla młodszego pokolenia (zresztą tak było zapowiedziane, że każde pokolenie ma swoją trylogię), a filmy z serii Gwiezdne Wojny historie