Wpis z mikrobloga

#godelpoleca #hiphop #czarnuszyrap #rap #muzyka

Nas - The World Is Yours

dzisiaj dzień rapu.

mądrzy ludzie mówią, że najważniejsze w dorastaniu, w kontekście końcowego rezultatu, są wzorce, autorytety i wartości zaszczepione w tym okresie. ja na przykład dalej trzymam plakat z Tonym Montaną, oczywiście zasłonięty jakimś snobistycznym obrazem. dalej jak zakładam skórzaną kurtkę to czuje się jak członek rodziny Soprano. jak widzę szklaną butelkę, to chce sprawdzać jej wytrzymałość przy użyciu twarzy jakiegoś idioty. jeszcze niedawno byłem przekonany, że moje kości są z adamantium - niestety nie są.

wciąż nie dowiedziałem się gdzie jest granica bólu, fizycznego, bo z tym na P wymacaliśmy się naprawdę namiętnie. w szafie trzymam stare koszulki z logiem klubu i moim nazwiskiem. odtwarzam w myślach piski fanek. w sklepach gdzie jest dużo luster, czuje się jak w końcówce Wejścia Smoka(szczerze współczuję ekspedientkom i ochroniarzowi). trzymam wszystkie nieudane imitacje bycia wariatem, magnetycznie przyciągającym do siebie wszystkich ludzi. takim który pokazuje palcem w nicość i już ma władzę nad tłumem. takim co nie musi być jak woda, takim co ma wpływ na kształt szklanki, w której się utopi.

wszystko to trzymam na wypadek, jakby ten nieszczęsny świat rzeczywiście kiedyś był mój. dlatego jak to mawialiśmy w czasach, gdy na kino potrzebowaliśmy tylko 2 dychy - mordo, widzimy się na Queensie !
  • 1