Wpis z mikrobloga

Słuchajcie, wyprowadziłem się z rodzinnego mieszkania "na swoje" i jak u rodziców na grzejnikach były podzielniki, ale jak się odkręciło to były aż gorące, to tu gdzie teraz mieszkam te grzejniki są bardzo zimne (co ważne bez podzielników), a czasami nawet wydaje mi się ,że pompy w ogóle nie działają. Czy to znaczy ,że spółdzielnia oszczędza na grzaniu? Jeśli chodzi o bloki to fakt ,że za bardzo nie ma co porównywać (u rodziców był parter w 5-cio piętrowym bloku z lat 80, u mnie jest to 7-me piętro w 10-cio piętrowym bloku z połowy lat 70-tych), co nie zmienia faktu ,że jest teraz 22 stopnie gdy w mieszkaniu wszystkie grzejniki rozkręcone na maxa.
PS. W grzejniku kuchennym to nawet rura z pionu jest ledwo letnia.
#mieszkanie #centralneogrzewanie #elektroda
  • 14
@turok2016: To takie chłodne wyliczenie ,że jak teraz jest na maxa i grzeją 22 stopnie, to jak będzie - 10 za oknem to już nie będzie tak dobrze.

Wczoraj złapałem te grzejniki na tym, że testowałem nowe głowice na termostaty (taki bezprzewodowy system gdzie 3 grzejniki są sterowane z jednego kontrolera) to jak było zakręcone, po odkręceniu przez dobrą godzinę przed zaworem było ciepło a za zaworem zimno, tak jakby pompy
@kepak: dziwne, ja nie mam żadnych podzielników i jestem zmarzluchem, ale nie rozkręcę na maksa bo by było za gorąco, u mnie jak dotknę to parzy. A nie masz przypadkiem zapowietrzonych? Wtedy są takie letnie? Chociaż 22 stopnie to właśnie optymalnie bym powiedziała.
@kepak może mają sterownik pogodowy w kotłowni? Idź spytać do zarządcy. Bo srasz się, że jest dobra temperatura xD, a jak będzie -10 to też będzie dobra, bo zajmie się tym sterownik.