Wpis z mikrobloga

Mirki informatyki, ostatnio wyczytałem o Dataplicity (tak, wiem, dostają roota ale w sieci nic nie mam i tak ;)) i wykopałem swojego starego Raspberry Pi Model B żeby coś tam w terminalu poklikać w pracy. Powstał pomysł budowy domowego serwera multimediów itp ale jest problem... nic tu nie chce działać. FreeNAS oczywiście odpada, Coza jest od RPi2 poza tym obrazu w sieci już chyba nie ma, OpenMediaVault od RPi 2, od biedy OwnCloud ale coś też nie działa. To może chociaż galeria zdjęć? Niestety, fajnie zapowiadająca się PiGallery też nie chce działać a chyba powinna bo to tylko php https://github.com/bpatrik/PiGallery ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Czy na mojego dziadka da rade jakiś sensowny serwer ogarnąć? Czy lepiej zakupić RPi 3 i tam już wszystko ogarnąć jak w przyszłości serwer kamer, multimediów domowych i jakaś galeria ze zdjęciami w http żeby gdzieś u znajomych czasami włączyć itp? Z drugiej strony może wytrzasnąć jakąś płytkę z x86 i na FreeNASie postawić...?

#informatyka #serwery #raspberrypi #internet #komputery #smarthome
  • 1
  • Odpowiedz
@Ari93 do usług gdzie będziesz korzystać po za lan lepiej kup sobie vps'a. Będzie działał bez problemu, może przez rok zapłacisz za niego tyle co za rpi, chyba że musisz oszczędzać transfer.
A do multimediów domowych rpi powinno starczyć nawet 2. Film otworzy, wyśle do odtwarzacza ale nasy, owncloud i większość fajnych rzeczy to mordęga i lepiej to na vps wyprowadzić.
  • Odpowiedz