Wpis z mikrobloga

#gotologia --> obserwuj/czarnolistuj
Wszystkie wpisy
Analiza Długiej Nocy - poprzednie części

Długa Noc - część VIII - Inni

Inni, Białe Cienie, Biali Wędrowcy, Zimni Bogowie. Od samego początku sagi czekamy na ich inwazję. Czekamy na rozwiązanie zagadki, która pojawiła się w prologu Gry o Tron. Czekamy, aż nadejdzie ciemność, zimno i śmierć.

Niewątpliwie główni aktorzy Długiej Nocy i największe zagrożenie dla królestw ludzi najbardziej rozpalają wyobraźnię fanów PLiO. Są niezrozumiałym zagrożeniem, może nawet żywiołem, o którym wiemy bardzo mało. Nie znamy ich motywów, historii, celów. Pojawili się osiem tysiącleci temu i niedługo pojawią się ponownie.

Nie będę w tym miejscu analizował informacji z serialu - uważam, że poszedł on swoją drogą, a Inni są kimś/czymś znacznie więcej niż tylko efektem nieudanego eksperymentu Dzieci Lasu. Wskazują zresztą na to różne uproszczenia, chociażby Nocny Król jako Wielki Inny (totalnie dwie różne postacie z różnych momentów historii Westeros).

Kim więc są?

Upiory

Spośród istot ciągnących z dalekiej północy możemy wyróżnić ich trzy rodzaje:
- Wielkiego Innego, domniemanego przywódcę Innych
- Samych Innych, Białych Wędrowców etc.
- Upiory, czyli ożywionych martwych
Zacznijmy od dołu drabinki. Upiory są sługami Innych, ożywionymi trupami bez własnej woli, za to z żądzą zabijania. Zachowują jednak cząstkę pamięci - Othor wiedział gdzie szukać kwater Lorda Dowódcy, zaś Thistle potrafiła rozpoznać Varamyra Sześć Skór, mimo że jego dusza znajdowała się już w jego wilku. W każdym razie są idealnymi żołnierzami - posłuszni, wytrzymali (są w stanie przetrwać najgorsze rany, w końcu są martwi) i podatni tylko na ogień. Są jednak prawdopodobnie odporne na smocze szkło (Sam nie zdołał nim zabić Małego Paula). Są też oczywiście ożywione zwierzęta - konie czy niedźwiedzie - ale wydają się działać na identycznych zasadach co ludzkie upiory.

Inni

Biali Wędrowcy to główne zagrożenie dla ludzi. O ile główną siłą upiorów jest liczebność i wytrzymałość, o tyle Biali Wędrowcy mogą zostać zabici tylko za pomocą obsydianu lub smoczej stali. Nie da się z nimi walczyć zwykłym mieczem - rozpada się w starciu z kryształowym, lodowym orężem Innych. Są w stanie ożywiać zmarłych jako swoje sługi, tworzyć niewyobrażalne rzeczy z lodu (m. in. wielkie pająki), zamieniać ludzki noworodki w kolejnych Białych Wędrowców, ale także obcować płciowo z ludźmi i płodzić pół-ludzkie istoty. Nienawidzą ciepła i ognia, nienawidzą żywych istot.

Po Długiej Nocy kilkukrotnie ujawniali swoją obecność. A to wysłali przedstawicielkę na Mur, by uwiodła Lorda Dowódcę, a to sprzątną patrol zwiadowców z Nocnej Straży. Niestety póki co nie mają szczęścia do grubasów z kawałkiem smoczego szkła.

Wielki Inny

Skupmy się teraz na Wielkim Innym, gdyż to on jest kluczem do rozwikłania zagadki. W poprzednich częściach kilkukrotnie sygnalizowałem, że istnieje wiele podobieństw między Wielkim Innym a Lwem Nocy, yitijskim bóstwem i ojcem pierwszego władcy WCŚ. Tak jak Wielki Inny był i jest (domniemanym) przywódcą inwazji na Westeros, tak Lew Nocy był i jest głównym zagrożeniem na Dalszym Wschodzie Essos. Obaj byli przeciwnikami ludzi podczas Długiej Nocy. Przeciwko nim zbudowano potężne fortyfikacje - Mur w Westeros i Pięć Fortów w Essos. Zbyt wiele podobieństw, by można było mówić o pomyłce. Wielki Inny i Lew Nocy to ta sama postać.

O Lwie Nocy wiemy nadspodziewanie dużo. Pisałem o nim szerzej w poprzednich częściach, więc ograniczę się szybkiego przypomnienia w postaci cytatów ze ŚLiO i sagi:

Na początku (...) cały obszar między Kośćmi a lodowatą pustynią zwaną Szarym Pustkowiem, między Morzem Dreszczy a Morzem Nefrytowym (...) tworzył jedno państwo, którym władał Bóg na Ziemi, jednorodzony syn Lwa Nocy i Panny Zrobionej ze Światła

Żaden opis Yi Ti nie mógłby być kompletny bez wzmianki o Pięciu Fortach (...) Niektórzy twierdzą, że zbudował je Perłowy Cesarz* u zarania Wielkiego Cesarstwa, by zabronić Lwu Nocy i jego demonom wstępu do krainy człowieka...


*Syn Boga na Ziemi i wnuk Lwa Nocy.

W Nefrytowym kompendium Colloquo Votar przytacza interesująćą legendę z Yi Ti, głoszącą, że słońce odwróciło twarz od ziemi na czas trwania ludzkiego życia, wstydząc się czegoś, choć nikt nie potrafił odkryć czego, i katastrofie zapobiegły jednie czyny kobiety z ogonem małpy.

Według annałów Dalszego Wschodu to właśnie Krwawa Zdrada, jak nazwano tę uzurpację*, dała początek epoce ciemności znanej jako Długa Noc. Zrozpaczona złem, które zapanowało na świecie, Panna Zrobiona ze Światła odwróciła się do niego plecami, a Lew Nocy uwolnił całą moc swego gniewu, by ukarać ludzką niegodziwość.


*Chodzi o zamordowanie Ametystowej Cesarzowej przez jej brata Krwawnikowego Cesarza.

Beyond her was a man with a lion's head seated on a throne, carved of ebony.


- rozdział Aryi, tuż po wejściu do Domu Czerni i Bieli.

The Weeping Woman was the favorite of old women, Arya saw; rich men preferred the Lion of Night, poor men the Hooded Wayfarer.


- Arya o preferencjach wyznawców Boga o Wielu Twarzach.

Our forebears came from half a hundred lands to this place of refuge, to escape the dragonlords who had enslaved them. Half a hundred gods came with them, but there is one god all of them shared in common."

"Him of Many Faces."

"And many names," the kindly man had said. "In Qohor he is the Black Goat, in Yi Ti the Lion of Night, in Westeros the Stranger. All men must bow to him in the end, no matter if they worship the Seven or the Lord of Light, the Moon Mother or the Drowned God or the Great Shepherd. All mankind belongs to him . . . else somewhere in the world would be a folk who lived forever. Do you know of any folk who live forever?"

"No," she would answer. "All men must die."


- opowieść mentora Aryi o początkach Ludzi bez Twarzy.

Mamy więc reprezentację boga śmierci, ale też coś w rodzaju bicza bożego na ludzi. Widoczna jest też jego zależność od Panny Zrobionej ze Światła, czyli po prostu słońca. Najpierw musi nadejść Długa Noc, dopiero wówczas Lew Nocy będzie w stanie 'uwolnić swój gniew'. Ważną wzmianką jest ta o Pięciu Fortach. Zostały one zbudowane za panowania Perłowego Cesarza, kilka tysięcy lat przed Długą Nocą, co znaczy, że Lew Nocy był zagrożeniem już znacznie wcześniej. A przede wszystkim - fakt, że Lew Nocy był ojcem pierwszego władcy WCŚ (samo cesarstwo powstało wg moich szacunków jakieś 15 tys. lat przed wydarzeniami z sagi, czyli 7 tys. lat przed Długą Nocą), wyklucza stworzenie Innych przez Dzieci Lasu w odpowiedzi na inwazję Pierwszych Ludzi.

O ile westeroskie legendy nie wspominają o przywódcy Innych, o tyle kolejne informacje o nim dostajemy od Melisandre i Moqorro. Według kapłanów czerwonego boga R'hllor i Wielki Inny są jedynymi bóstwami. Wszelkie inne bóstwa: Utopiony Bóg, starzy bogowie Północy i tak dalej, są sługami Wielkiego Innego. Wielki Inny symbolizuje ciemność, zimno i śmierć - świetnie pokrywa się to z atrybutami Lwa Nocy, który pojawia się wraz Długą Nocą.

Pojawia się w tym momencie pytanie, czy Wielki Inny jest tak naprawdę zły. Z punktu widzenia mieszkańców Planetos oczywiście tak. Zastanówmy się jednak. W Westeros najpierw panował szalony władca, który dla własnej uciechy palił ludzi. Przyczynił się do wybuchu wojny domowej, która pochłonęła tysiące istnień, w tym i tych najbardziej niewinnych jak jego wnuki. Po nim na tronie zasiadł król pijak, po którego śmierci wybuchła kolejna wojna domowa. W niej, oprócz tradycyjnego wyżynania się na polach bitew, doszło do morderstw na ślubach, wybijania całych rodów, porwań, otruć i gwałtów. W tym samym czasie w Essos wielki khal ruszył na żer by dać swemu synowi tron na innym kontynencie. Później jego khaleesi wykorzystując czarnomagiczny rytuał przyzwała ponownie smoki, a jej niekonwecjonalne metody rządzenia doprowadziły do cierpień tysięcy. W końcu w samym Yi Ti, okaleczonej pozostałości Wielkiego Cesarstwa Świtu, cesarz nie ma realnej władzy, a jego państwo jest w kawałkach. W różnych miejscach Dalszego Wschodu, w Asshai, K'Dath czy Neferze, dochodzi do niewyobrażalnych rzeczy. Czy taki świat zasługuje na istnienie?

Lew Nocy vs Krwawnikowy Cesarz

Zastanawiające jest przedstawienie Lwa Nocy jako wroga ludzkości jeszcze przed Długą Nocą. Niestety za mało wiemy o tym okresie, a samo przypisanie Pięciu Fortów do Perłowego Cesarze jest obarczone sporym marginesem błędu. Możemy przypuszczać - o czym pisałem w czwartej części analizy - że twórcą Asshai i Yeen jest Krwawnikowy Cesarz. Co jeśli Pięć Fortów również jest jego dziełem? Wówczas mroczny władca WCŚ, który wywołał Długą Noc, jawi się w nieco innym świetle. Odwróćmy na chwilę całą jego historię. Co jeśli Krwawnikowy Cesarz specjalnie sprowokował Długą Noc, by zmierzyć się z Lwem Nocy i uratować świat? Co jeśli legenda o Azorze Ahai jest prawdziwa i rzeczywiście poświęcił on swoją siostrę i/lub żonę w obmierzłym rytuale by pokonać Lwa Nocy i uwolnić ludzkość od wiszącego nad nią miecza Damoklesa? Co jeśli to Krwawnikowy Cesarz Azor Ahai jest odwiecznym wrogiem Lwa Nocy, Wielkiego Innego?

Wszystkie nitki łączą się w jednym punkcie. R'hllor.

#got #graotron #gameofthrones #plio #asoiaf
S.....1 - #gotologia --> obserwuj/czarnolistuj
Wszystkie wpisy
Analiza Długiej Nocy...

źródło: comment_kMCVOiW4RBGA9WUqg9WEosqXahUi53ax.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz