Wpis z mikrobloga

@kenzic: Czekałem na ten film licząc, że może nie zarżną go całkowicie. Nawet wylazłem z piwnicy do kina, niestety w 90% jest to chała, dlatego nazywam tego GitSa chałą - stwierdzam fakt. Co nie zmienia faktu, że niektórym ludkom się podoba. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kajakiem_przez_Tybet: Nawet jakbym nie widział pierwszego anime, to i tak twierdziłbym, że hamburgerska wersja jest koszmarna. Źle napisany i jeszcze gorzej nakręcony film, okrutnie spłycony - a tego nie można pomijać nawet jeśli próbować nie porównywać z anime/mangą. Co swoją drogą jest bardzo trudne, bo niektóre sekwencje przeniesiono względnie wiernie, jednak wypaczając/zmieniając kontekst, wyszło groteskowo. Przy okazji "nowy" GitS od pierwszej sekundy traktuje widza jak idiotę (bez obrazy). Na szczęście nie
@kenzic: az dam Ci plusa. Kolega wyzej nad Toba oczekiwal chyba glebokiego filmu indie ktory wygra nagrody na festiwalu sundance, po blockbusterze z duzym budzetem. Ogladalem obie wersje, ale jestem w stanie dostosowac oczekiwania do rzeczywistosci i oba filmy mi sie podobaly. Niestety hardkorowi fani anime maja ta sklonnosc do mocnego przeceniania filozoficznej wartosci oryginalu i rzucaja sie na kazdego kto smie miec inne zdanie