Wpis z mikrobloga

@vardum97 bo ludzie grający szpiegów są już dawno >4k mmr? Bo grają dla zabawy/relaksu i mają swoją ulubioną talię?

Kiedyś spotkałem gościa który miał wygrane 1500 gier tylko potworami, we wszystkich innych frakcjach było okrągłe 0
@soltysek: to co? ludzie poniżej 4k nie grają szpiegami? Poziom tu nie ma nic do rzeczy, do tego skoro ludzie ponad 4k mmr grają szpiegami, to gracze z niższych pozycji tym bardziej by nimi grali bo oni kopiują talię od graczy z topki. 2 tygodnie temu jak byłem na 2,8-3k to było dużo szpiegów, po scoia to była najpopularniejsza talia, a teraz nikt już nimi nie gra (w mikro skali)
@SpaceMonkey: ale tu nie chodzi o cb, czy o pojedyncze przypadki, tylko o ogół graczy. Niemożliwe jest, że wszyscy wcześniej pół sezonu grali NG i teraz się znudzili i przerzucili na coś innego/gorszego
@vardum97: a może grali bo szpiedzy byli popularni w poprzednim sezonie:P Do 18 rangi na luzie można grać wszystkim praktycznie, jaki sens katować jedną talie w kółko. Też zadałeś pytanie i dostałeś odpowiedz. Siłą rzeczy wypowiadam się za siebie bo nie wiem co siedzi w głowach innych graczy.
@vardum97: IMHO po pierwsze szpiedzy nie są wcale tacy OP. Czy może inaczej - mają bardzo duży potencjał, ale nie tak łatwo go w pełni wykorzystać. Po drugie na popularność talii wpływają różne efekty i krążące mody, WR danej talii wcale nie pokrywa się z popularnością. Był na przykład śmieszny okres, gdy mnóstwo ludzi narzekało na Ducha Lasu, który faktycznie wypluwał z Harpiami potężną ilość punktów i już to wystarczyło do
@vardum97: Najprzyjemniejsze gry ever są własnie przeciwko szpiegom, w ogóle gdy używają tej swojej srebrnej dziesiątki - i to co turę, żeby dodać sobie i przeciwnikowi po 2 karty. Cały czas ma się 10-12 kart, aż talia się wydoi. No ale to chyba jakieś trole są.

W mojej ocenie nie są op (3600-3900 mmr). Na każdą talię coś się znajdzie. Jakaś pogoda, zamienianie w gówno kluczowe karty, może jakieś igni czy
@vardum97: wydaje mi się, że dobieranie przeciwników jest w taki sposób, żeby jak najbardziej unikać gier przeciw tej samej frakcji. gram na przemian skellige i północą. Naprawdę rzadko trafiam na przeciwnika z tej samej frakcji