Wpis z mikrobloga

grzebiąc po internetach znalazłem chyba najfajniejszy sposób wytwarzania haszyszu, przeczytajcie sami

Holender opowiedział mi dziwną historie jakoby bardzo dawno temu Libańscy hodowcy konopi u których czasami zbieranie haszyszu przybierało seksualnie hedonistyczny aspekt. Upierał się on że podczas zbiorów w odległych krainach, piękne młode dziewczyny " wybrane dlatego że miały bujne włosy łonowe" włóczyły się poprzez konopne pola w długie letnie popołudnia, pocierając swoje włosy łonowe od klejące się od żywicy topy, która była potem usuwana z ich włosów i skóry dzięki użyciu specjalnych narzędzi i natychmiast palona. Smak tych dziewcząt i ich święte piżmo przenikał w haszysz jak naturalny perfum. Holender tłumaczył jak palacze "boskiego haszyszu" wierzyli że pot dziewcząt zawiera substancje która wzmagają haj. I niektóre inne z boskich zbieraczek odkryły że cannabinoidy spenetrowawszy ich skórę mogą wywołać haj powodujący orgazm.


#420 #haszysz #ocierando #narkotykizawszespoko
  • 1