Wpis z mikrobloga

Kupiłem, zauważyłem, że bitcoin jest zawsze na dołku i zawsze jest odpowiednia chwila na zakup.
Od 2011 roku się zastanawiałem, gdy dobił do 1$ i ktoś by mi powiedział że dbije do 10 - nie uwierzyłbym
jak dobił już do tych 10 i ktoś by mi powiedział ze dobije do 100 - nie uwierzyłbym
jak już dobił do 100 i ktoś by mi oiweidział ze dobieje do 1000 - nie uwierzyłbym
jak dobił już do tych 1000 i ktoś by mi powiedział ze dobije do 7000 - nie uwierzyłbym
teraz jest ponad 7k - w dalszym ciagu nie wierze ze dobije do 70k i wiecie co? w dupie mam moją "niewiare" bo zawsze się myliłem, rownie dobrze bitcoin może dobić i 1 miliona

Zauważyłem że to staje się takim wyznacznikiem bogactwa ludzi, wszyscy się na to zbieramy i czekamy, duzo osób zaczyna tam wrzucać na emeryture.
Ja za 10 lat zamierzam pieniężyć tylko niewielkie sumy btc żeby kupowac za shit pieniądze czyli złotówki jedzienie itp, a tak to zawsze bede trzymal tam kase.

Wchodzę za 50k - czyli prawie wszystko co mam, bede kupował oczywiśie z umiarem nie odrazu za wszysto tylko rozłoże to na tydzien moze dwa.

Widzimy się za 10 lat, dam znac wszystkim plusującym, ciekawe czy bede milionerem czy może prawie tym razem mialem racje - i kurs nie urosnie :)

#bitcoin
  • 29
  • Odpowiedz
@rafmaz89: taki bitcoin jest walutą jak każda inna - wszystkie waluty państwowe są fiducjarne, czyli nie mające pokrycie w dobrach i usługach. Jeśli będzie powszechnie akceptowalny - jego cena będzie rosła z tytułu ograniczenia ich ilości i ścisłych zasad wykopywania nowych. Jeśli ograniczenia uderzą motzno - poleci na łeb na szyję.

Dwa ryzyka związane z bitcoinem: raz - postęp technologiczny może go zjeść, dwa - tkwimy obecnie w "bańce wszystkiego"
  • Odpowiedz
Ja bym te 50k na koparki gpu przeznaczył jeżeli masz miejsce. W najgorszym wypadku zostaną ci karty do sprzedania. Dużo bezpieczniej imo ale i zysk mniejszy. Jak dobrze pojdzie to z tej kwoty masz jakies 3 tys miesiecznie w bitcoinie. Co miesiąc. W jakieś poltora roku uzbierasz kapitał.
  • Odpowiedz
@ratunkowa-plyta-chodnikowa: EOS to podrasowane Ethereum, tylko bez jego problemów, tj. skalowalności i dostępności. Dodatkowo będzie oferować m.in. ochronę przed utratą środków, czy możliwość anulowania transakcji. Również korzystanie z niego nie będzie wymagało od użytkownika zakupu tokenów. Jego twórca, Dan Larimer, stworzył już dwa projekty blockchain które odniosły sukces, tj. BitShares i Steem.
  • Odpowiedz