Wpis z mikrobloga

widze, ze fani Wildera obrosli w piorka po ostatnim zwyciestwie z czterdziestoletnim prosiakiem, ktory ledwo wyprowadzal ciosy, czlapal po ringu jakby mial sie sam przewrocic o wlasnie nogi i mial dwuletnia przerwe z boksem zawodowym, a w ostatniej walce meczyl sie z przecietnym Rossym. A moze to bardziej antyfani AJ niz sympatycy koszykarza :)
#boks
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nocnyfarmer86: akurat Fury nie byl wtedy spasiony i mial zyciowa forme w przeciwienstwie do Kliczko, ktory borykal sie z problemami rodzinnymi. Tak czy inaczej skalpy AJ sa o wiele bardziej przekonujace niz druga liga Wildera, ktory unika wyzwan pod plaszczykiem dopingu
  • Odpowiedz
@heavyduty: wilder nie poradzi sobie ani z ortizem ani z powietkinem, o ile w ogóle odważy się z nimi walczyć. A. J. powinien niedługo zunifikować pasy i pewnie będzie trochę rządził, bo kto mu ma przeszkodzić? Wilder z naszym niedoszłym przyszłym mistrzem Arturem pokazał że mistrzowskie ma tylko kopyto a poza tym braki chyba w kazdej płaszczyźnie.
  • Odpowiedz
@heavyduty: AJ tak naprawde miał tylko tego Kliczke na rozkładzie godnego wspomnienia, 40 letniego kliczke ktory wracał po porażce i 2 letnim rozbratem z boksem i AJ lezał na ziemi, reszta jego oponentów to ten sam poziom co miał Wilder, oczywiscie inna kwiestia jest to ze AJ jest lepszy od Wildera pod względem techniki, ale kondycje ma lepsza Wilder i to moze zaważyć na wyniku
  • Odpowiedz