Wpis z mikrobloga

@Strumillex: każdy epalacz, jak sądzę, zasiorbał kiedyś z ustnika. Tyle że to ma koszmarny smak, plujesz dalej, niż widzisz. Na drinkowanie sobie liquidu, przy najsmaczniejszym nawet aromacie, nie licz. Szczypie i w ogóle.

Tylko dzieciak jest w stanie łyknąć wybielacz albo liquid. Z drugiej strony, w Polsce opakowania są albo do dawkowania kropelkowego przy 10ml pojemności, albo z zabezpieczeniem przed otwarciem przez dziecko.
  • Odpowiedz