Wpis z mikrobloga

Witam wszystkich w tę wyczekiwaną sobotę :)
Dziś Kalendarz Świąt Nietypowych wskazuje nam na arcyciekawe święto, które w latach młodości obchodziło się dość często, zwłaszcza na koncertach punkowych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Może to sygnał, by dziś wrócić pamięcią do źródeł? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzień Taniego Wina

Niepisany kodeks miłośników taniego wina głosi, że im jest ono tańsze, tym lepsze. Nie wiadomo jednak, czy lepsze znaczy smaczniejsze. Smak bowiem w porównaniu z ceną jest sprawą drugorzędną Wśród najczęściej spotykanych aromatów prym wiodą niewątpliwie jabłka (stąd tzw. jabol), a także wyjątkowe połączenie miodu z lipą. Jako że wino najczęściej spożywane jest na osłodę życia, nie powinno nikogo dziwić, że jest słodkie (ewentualnie półsłodkie). Mniej lub bardziej wyszukanym woniom taniego wina towarzyszy zwykle zapach siarki – wbrew powszechnej opinii nie jest to jednak nic nadzwyczajnego, dwutlenek siarki stosowany jest nawet w produkcji wysokiej jakości win, takich jak mozelskie czy tokajskie. W związku z często występującą palącą potrzebą skosztowania taniego wina, jest ono zwykle pozbawione tradycyjnego korka –można je błyskawicznie odkręcić i zażyć. Producentom zależy, by klienci regularnie wracali do ich produktu, dlatego większość tanich win sprzedawanych jest w szklanych butelkach zwrotnych. Ostatnimi laty jednak, w celu zmniejszenia kosztów produkcji i zapewnienia większej mobilności temu niezwykłemu napojowi coraz częściej szkło zastępowane jest przez plastik, a nawet karton. Tanie wina słynął z również z wymyślnych nazw na etykietkach, takich jak „Komandos”, „Kosmos”, „Bycza Moc”, „Patyk”, „Arizona” czy „Blondyna”. Trudno się więc dziwić, że tak osobliwy trunek doczekał się swojego święta.

#swietazkapelusza #pijzwykopem #wino #ciekawostki
ZdejmKapelusz - Witam wszystkich w tę wyczekiwaną sobotę :)
Dziś Kalendarz Świąt Nie...

źródło: comment_piHqTqaWwwIZqvmpMwu4SI4COFORVsDY.jpg

Pobierz
  • 16
@Zdejm_Kapelusz najlepsze jakie piłem to Węgrzyn Mocny. W smaku prawie najgorze jakie piłem, ale cena 2,80 za litr skutecznie mnie do tego wina przekonała. Znaczy przepraszam, kosztowało 1,80, bo pełna cena oczywiście uwzględniła butelkę xd

Pierwsze w hejnał, potem to już szło xd