Wpis z mikrobloga

Zastanawiające że firma jeszcze istnieje, myślałem że żadna szanująca się rodzina nie wezwałaby z szacunku dla zmarłego do swojego powieszonego syna gości którzy się uśmieją na ten widok mówiąc "eheheh breloczek", widocznie dostają same publiczne zlecenia albo od jakichś kompletnych socjopatów
  • Odpowiedz
@F__C: Poszedł bym do takiej roboty na miękko. 125 podstawy to tak raczej średnio jak na bebranine. Zgniłek to #!$%@?, bez maski raczej bym nie ryzykował. Ale breloczka to bez oporów. Trup to trup. Aj waj.
  • Odpowiedz