@plackojad: ja mam nieco ponad 200 osób w znajomych. Miałam więcej, ale kiedyś usiadłam i wywaliłam wszystkich z którymi nie zamieniłam w ciągu ostatniego roku ani pół słowa, wszystkich, których nie lubię i tych co mi się nigdy do niczego nie przydadzą. Jak widać niedobitki zostały:P
Bardzo proszę o ciepłe słowa. Zawaliłem uczelnie, mam długi i jestem na najniższym punkcie życia, boję się jutro obudzić. Jeśli ktoś z szerszą perspektywą może popisać byłbym wdzięczny.
źródło: comment_OHtiF2RQyIATHzHsmL2t7cDOF4yWnqIi.jpg
Pobierz