Wpis z mikrobloga

Miruny, jaka macie ustawioną histerezę na kotle? Miałem dotychczas 4-5s ale zmieniłem na 10s (czyli max). Nie wiem czy dobrze sobie kalkuluję, ale patrząc jak podnosi się u mnie temperatura wody CO po załączeniu podajnika (ekogroszek), lepiej jest ustawić kocioł na dłuższa pracę ale rzadziej. Zauważyłem, że temperatura wody po włączeniu się kotła w początkowej fazie dosyć długo stoi, ale jak zacznie się podnosić to już idzie szybko, czyli jeśli histereza jest krótka i kocioł się często załącza to większość czasu spędza na "rozpędzeniu się" aż temperatura zacznie rosnąć, trochę chyba jak w aucie, w mieście gdzie często się rozpędza pali więcej a w trasie mniej. #ogrzewanie #dom
  • 4
Zauważyłem, że temperatura wody po włączeniu się kotła w początkowej fazie dosyć długo stoi, ale jak zacznie się podnosić to już idzie szybko,


@barbapapa: Bo na początku podnosząc temperaturę wody na kotle nie zwiększa się zbytnio temperatura powrotu do kotła. Dlatego temperatura na zasilaniu będzie szybko rosnąć dopiero, gdy podniesie się też temperatura powrotu. Masz w ogóle jakiś zawór temperaturowy (termostatyczny) na powrocie? Albo jakąś cztero-drogówkę?
Generalnie raczej nie powinieneś ustawiać
szybko rosnąć dopiero, gdy podniesie się też temperatura powrotu


@chwed: tak, mam zawór 4 drogowy. Zwiększyłem bieg na pompce żeby szybciej woda krążyła, wtedy na powrót prędzej wróci ogrzana woda(?). Komfort chyba się nie zmienia bo przy podłogówce jest duża bezwładność temperatury, tzn. podłoga nie zdąży odczuwalnie wystygnąć aby to odczuć pomiędzy fazami grzania/ostygania.
@barbapapa:
ja ustawiłem minimalną moc kotła (mało paliwa, mało powietrza) - po to aby właśnie jak najdłużej pracował kiedy już zacznie oraz aby stosunkowo krótkie były czasy odpoczynku. Histereza 2stC i temp. o 5stC wyższa, niż temp. CWU (54/59stC).