Wpis z mikrobloga

Byłem ostatnio w kinie na filmie "To". Poszedłem, ponieważ zachęciły mnie wpisy na mikro, plus ogólnie bardzo pozytywne recenzje i komentarze na rożnych stronach. Szczególnie skłonił mnie do obejrzenia tego filmu komentarz, który mówił wprost, że jest to najlepsza ekranizacja powiesci S.Kinga, nawet lepsza od "Lśnienia". Wiedząc, że praktycznie 95% ekranizacji Kinga to, #!$%@?, filmy klasy B, postanowiłem zaufać słowom internatów i uderzyłem na seans. Ogólnie, to wydaje mi się, że osoby piszące, że ten film jest bardzo dobry, albo są przekupione, by sprzedać dużo biletów i ksiażek, albo piszą tak, bo ślepo podążają za hypem, ewentualnie pozamieniali się z #!$%@? na głowy.
Film kapa, zerżnięty klimat z Stranger Things, dużo głupich żartów (jeszcze zrozumiem, bo bajtle), reżyseria na bardzo niskim poziomie, CGI #!$%@? jak sprzed 10 lat, sceny grozy katastrofa. Jedynie scenografia, zdjęcia i gra aktorska klauna byly wporządku, ale nie na tyle, by pisać nie wiadomo co. Ogólnie już nigdy nie posłucham mirków, czy to opłaconych recenzentów, ponieważ żal wydawać 100 zł w kinie na kolejny film klasy B.
#film #king #to #film
  • 10
  • Odpowiedz
@Wolodyjowski Ja zawsze czytam komentarze na Filmweb i troszkę się nimi sugeruje. Ale w wypadku tego filmu, wystarczyło obejrzeć trailer aby stwierdzić, że ten film będzie nudny. Byłem na nim w kinie bo szedłem z kimś kto go chciał bardzo obejrzeć. Jak dla mnie 4/10
Drogie kino macie jak 100zl bilet.
  • Odpowiedz
@Wolodyjowski

osoby piszące, że ten film jest bardzo dobry, albo są przekupione, by sprzedać dużo biletów i ksiażek, albo piszą tak, bo ślepo podążają za hypem, ewentualnie pozamieniali się z #!$%@? na głowy.

reżyseria na bardzo niskim poziomie


nie wiem jaki był Twój cel, ale jeżeli po napisaniu takich pierdół oczekujesz merytorycznej dyskusji, to chyba się rozczarujesz
  • Odpowiedz