Wpis z mikrobloga

#logikaniebieskichpaskow

Nie pamiętam już ile czytałam bekopasty logikarozowegopaska. Dużo. I tak - śmiechowe. Ale to co dziś #!$%@? niebieski to jest jakaś masakra pod tagiem #niero#!$%@?. To jest taka skala absurdu, że mi ... już nawet nie wiem co mi, albo wiem, ale to zbyt długi ciąg przekleństw.

1. Niebieski przychodzi w heheszkach z pracy i pokazuje mi zdjęcie na którym trzyma jakiegoś różowego za tyłek.

lol

Nie no stary ... to musi być podchwytliwe, no bo jak? Tak przynieść i pokazać? Patrzę jeszcze raz, pomimo wyraźnego wytrzeszczu gałek. Jest. Locha ma spodnie, a na spodniach - wysokości kieszeni spoczywa rozczapierzona końcówka kończyny górnej lewej.

Ja #!$%@?ę...

2. Pytam niebieskiego na kiego grzyba pokazuje mi zdjęcie swojej ręki na dup
innej laski.

Odpowiada że nie zauważył.

Ja #!$%@?ę.

3. Pytam niebieskiego dlaczego trzyma tam rękę.

Odpowiada. Uwaga! Boli! : Że to nie du** tylko miednica.

#lol/lol2 ##!$%@?

4. Pytam ponownie, dlaczego tam akurat. Dlaczego nie powyżej spodni lub poniżej kieszeni. I tak źle, ale że niby alternatywa.

Odpowiada. Bo stracił równowagę i się musiał chwycić.

Ja #!$%@?ę.

#lol3 #niemanatohasztaga

Czy ktoś mi może wytłumaczyć co tu się?
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Niebieski lepiej to ogarnij, bo taguję.
  • 1